Górnik Zabrze to jedna z rewelacji rundy jesiennej Ekstraklasy. Końcówkę jednak miał beznadziejną. Mimo zdobycia tylko jednego punktu w czterech ostatnich meczach, na razie pozostaje wiceliderem tabeli (przynajmniej do zaległych spotkań Rakowa i Jagi). Kilku graczy nie ma się z czego cieszyć, bo nie trafili do planów Michala Gasparika. Portal Roosevelta81 wskazał, kto jest już na wylocie z klubu.
Zabrzanie dokonali ogromu transferów przychodzących – była to nawet liczba dwucyfrowa. Trzon stanowią i tak ci, którzy grali tu już w poprzednim sezonie. Dopiero piąte miejsce pod względem minut zajmuje wypożyczony z FC Augsburg – Marcel Łubik, a szóste sprowadzony trochę niespodziewanie z wolnego kontraktu Jarosław Kubicki.
Powiększenie kadry i mnóstwo nowych nazwisk sprawia siłą rzeczy, że część zawodników nie przekonała do siebie Michala Gasparika. Mogą sobie już szukać nowych klubów. O kogo chodzi?
Zahović na wylocie z Górnika. I nie tylko
Najbardziej rozczarowany ma prawo być Luka Zahović, który długo był kontuzjowany, a później tylko dwa razy zagrał w podstawowym składzie. Przecież jeszcze w poprzednim sezonie zdobył osiem bramek w Ekstraklasie i dorzucił kilka asyst. Jego umowa wygasa z końcem czerwca i portal Roosevelta81 podaje, że klub nie wiąże z nim już przyszłości. Trener Gasparik nie bardzo może Słoweńca taktycznie dopasować. W 300 minut na murawie zdobył on dwie bramki – przeciwko Arce w Ekstraklasie i w Pucharze Polski, trafiając do siatki Legii II.
W Zabrzu jednak najbardziej zapamiętają Zahovicia z TEJ bramki przeciwko jego byłemu klubowi:
Swoją drogą zajebista podcinka Zahovicia. W rankingu podcinek nie przebiła Sebino Plaku z Brugią, ale i tak by była wysoko. Lubię takie gole. pic.twitter.com/nZvmaKGTN8
— Przemek Langier (@plangier) August 2, 2024
Ponadto przesądzone, że z Zabrza odejdzie Matus Kmet, który jest wypożyczony z Minnesoty Utd. Władze klubowe nie mają zamiaru go wykupować. O ile na początku występował w pierwszym składzie na prawej obronie, a później nawet na prawym ataku, tak ostatnio jest głównie rezerwowym. No i nie ma na koncie ani jednej asysty.
Kto jeszcze może szukać sobie klubu? Lokalny portal wymienia też Gabriela Barbosę oraz Theodorosa Tsirigotisa. Brazylijczyk to postać-widmo. Zagrał ok. 70 minut w pierwszym zespole i tyle samo w rezerwach. Długo w ogóle czekał na debiut, bo nie mógł uporać się z kontuzją. Grecki napastnik zagrał trochę więcej – 270 minut. Zaczął nawet od dwóch spotkań w Ekstraklasie w pierwszym składzie, ale po stracie miejsca trafił na wypożyczenie do Polonii Bytom. Tam przegrał rywalizację z Jakubem Arakiem i Kamilem Wojtyrą, więc tym mniej prawdopodobne, że wygra ją w Górniku.
Oprócz tego wskazuje się też trzech młodszych graczy. To Dominik Szala, Natan Dzięgielewski i Bastien Donio, ale tu raczej mowa o wypożyczeniach. Warto jednak zwrócić uwagę, że francuski pomocnik ostatnio – po ośmiu ligowych meczach z rzędu przesiedzianych na ławce – zaczął regularniej grać. Wyszedł w pierwszym składzie na Zagłębie i Lechię.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:
- „To jest kosmos”. Mocne słowa działacza o transferach Widzewa
- Jagiellonia ma kolejny duży talent. „Zawsze był bardzo odważny”
- Boniek to najlepszy polski piłkarz? „Byłbym faworytem”
Fot. Newspix