Reklama

Piękne bramki polskich drużyn nominowane do gola kolejki LKE

Aleksander Rachwał

24 października 2025, 08:47 • 2 min czytania 3 komentarze

We wczorajszych meczach z udziałem polskich drużyn w Lidze Konferencji nie zabrakło efektownych bramek. Nasze zespoły zdominowały plebiscyt na gola kolejki w LKE – aż trzy z czterech nominacji dotyczą trafień ekip z Ekstraklasy!

Piękne bramki polskich drużyn nominowane do gola kolejki LKE

Zwycięstwo, dwa remisy i porażka – z takim bilansem polskie drużyny zakończyły zmagania w drugiej serii gier fazy ligowej Ligi Konferencji Europy. Legia Warszawa ograła Szachtar Donieck po dwóch kapitalnych bramkach Rafała Augustyniaka, Raków wyszarpał remis z Sigmą Ołomuniec dzięki znakomitemu trafieniu Stratosa Svarnasa, a Jagiellonia podzieliła się punktami ze Strasbourgiem (tutaj na uwagę zasługuje akurat wyrównujący gol dla Francuzów). Nie dał rady tylko Lech Poznań, który uległ 1:2 gibraltarskiemu Lincoln Red Imps.

Reklama

Bramki z meczów Legii, Rakowa i Jagiellonii nominowane do gola kolejki w Lidze Konferencji

UEFA wyróżniła piękne trafienia z meczów naszych pucharowiczów, nominując je do nagrody gola kolejki. Wśród czterech bramek wytypowanych jako najładniejsze spośród tych, które padły we wczorajszych siedemnastu meczach, wszystkie dotyczą spotkań z udziałem polskich drużyn.

Wśród nominacji znalazły się oba gole Rafała Augustyniaka przeciwko Szachtarowi. Polak najpierw popisał się fantastycznym uderzeniem z dystansu w pierwszej połowie.

A następnie zdobył gola na wagę zwycięstwa uderzeniem z rzutu wolnego tuż zza pola karnego.

Wyróżniono także piękne trafienie wolejem Stratosa Svarnasa, które dało Rakowowi remis w starciu z Sigmą.

Listę uzupełnia efektowny gol przewrotką Joaquina Panichelliego dla Strasbourga w starciu z Jagiellonią Białystok.

Waszym zdanie, które trafienie zasługuje na główną nagrodę? Głosować można tutaj.

CZYTAJ WIĘCEJ O LIDZE KONFERENCJI:

Fot. Newspix

3 komentarze

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Konferencji

Reklama
Reklama