Lech Poznań zmierzy się w czwartek FC Lausanne-Sport w ramach czwartej kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji. Na przedmeczowej konferencji prasowej trener Kolejorza Niels Frederiksen przekazał informacje dotyczące sytuacji kadrowej przed meczem ze szwajcarską drużyną.
Mistrzowie Polski w niedzielę pokonali u siebie Radomiaka Radom 4:1. Było to pierwsze domowe zwycięstwo Lecha od wrześniowego meczu Ligi Konferencji z Rapidem Wiedeń, kiedy padł taki sam wynik. Do ostatniego domowego zwycięstwa w PKO BP Ekstraklasie musielibyśmy cofnąć się aż do sierpnia. Wówczas Lech pokonał Widzew Łódź 2:1. O ile pierwsza połowa z Radomiakiem była przeciętna, to gol pod jej koniec nakręcił Kolejorza na drugie 45 minut, a w nich mogliśmy zobaczyć namiastkę mistrzowskiej formy z poprzedniego sezonu.
Widząc terminarz Ligi Konferencji, kibice z Poznania mogli oczekiwać, że ich drużyna będzie w innych rejonach tabeli fazy ligowej. Podopieczni Frederiksena wygrali zaledwie jedno z z trzech spotkań – wspomniane wyżej z Rapidem. Następnie przyszła kompromitująca porażka z Lincoln Red Imps. W ostatniej serii gier Kolejorz mierzył się z kolei na wyjeździe z Rayo Vallecano. Prowadził po pierwszej połowie 2:0, by po zmianie stron wszystko roztrwonić i przegrać po golu w doliczonym czasie gry.
Douglas i Ouma nie są gotowi
Starcie z drużyną z Lozanny jest jednym z kluczowych w kontekście awansu do fazy pucharowej. Obecnie Lech zajmuje 23., czyli przedostatnie miejsce, dające awans do 1/16 finału. Poznaniacy wystawią z pewnością możliwie najsilniejszy skład. Na przedmeczowej konferencji prasowej Niels Frederiksen zdradził, kto nie będzie dostępny na jutrzejszy mecz.
Z urazem wciąż zmaga się Alex Douglas. W składzie nie znajdzie się także Timothy Ouma, który w środę wrócił do treningów z zespołem po tym, jak dostał kilka dni wolnego na załatwienie prywatnych spraw w ojczyźnie.
– Niestety, Alex nie jest nadal gotowy, by zagrać. Mamy nadzieję, że niedługo będzie dostępny. Ouma wrócił, trenuje z drużyną po załatwieniu spraw rodzinnych. Dobrze mieć go z powrotem. Nie trenował z drużyną przez ostatnie 14-15 dni, więc nie będzie uwzględniony w składzie. Będziemy chcieli przygotować go na niedzielny mecz – mówił trener Lecha.
Przed konferencją odbył się oficjalny trening zespołu. Uczestniczył w nim Antonio Milić, który w ostatnim czasie także zmagał się z problemami zdrowotnymi. Z tego powodu nie zagrał w ostatnim meczu z Radomiakiem. Wydaje się, że tym razem Chorwat będzie już gotowy do gry.
CZYTAJ WIĘCEJ O LIDZE KONFERENCJI NA WESZŁO:
- Piotr Parzyszek: Marzyłem o Azji, a trafiłem do KuPS [WYWIAD]
- Legia Warszawa wymienia zawodników. Decyzja zapadła
- Kiedy Papszun dołączy do Legii? „Wszyscy są skupieni na Rapidzie”
Fot. Newspix.pl
