Reklama

Media: Lech szuka następcy Michała Gurgula

Mikołaj Duda

04 grudnia 2025, 21:29 • 3 min czytania 7 komentarzy

Ostatnia dobra forma Michała Gurgula może spowodować spore zainteresowanie lewym obrońcą już w zimowym okienku transferowym. Lech chce zawczasu zabezpieczyć się przed stratą wychowanka i szuka jego potencjalnego następcy. Według portalu Sky zainteresowanie mistrza Polski wzbudził Raoul Petretta, który po wygaśnięciu kontraktu będzie wolnym zawodnikiem.

Media: Lech szuka następcy Michała Gurgula

Lech chce pozyskać niemieckiego Włocha. Miałby zastąpić Gurgula

Raoul Petretta to Włoch, który urodził się w Niemczech, a jest wychowankiem szwajcarskiego FC Basel. W barwach tego klubu rozegrał ponad 150 spotkań, strzelił 10 goli i zaliczył 12 asyst. Jak na lewego obrońcę jest to całkiem niezły dorobek.

Reklama

Następnie 28-latek po kilkumiesięcznym epizodzie w Turcji wyjechał do Kanady, gdzie spędził ostatnie trzy lata, występując w barwach Toronto FC. Poza okresami, gdy zmagał się z drobnymi kontuzjami regularnie grał w MLS. Był podstawowym zawodnikiem swojego zespołu. Łącznie zagrał w 76 meczach ligowych. W każdym z trzech sezonów zbliżał się do okolicy dwóch tysięcy rozegranych minut. Strzelił jednego gola i zaliczył cztery asysty. W ustawieniu z trójką obrońców wiele razy grał jako pół-boczny stoper.

Mimo niezłych notowań Włocha klub z Kanady zdecydował, że znajdzie się on w gronie zawodników, z  którymi nie zostaną przedłużone kontrakty. Dzięki temu Petretta w zimowym okienku transferowym będzie mógł dołączyć do nowego zespołu jako wolny agent.

– Mój czas w Toronto FC dobiegł końca po trzech niezapomnianych latach. Minione sezony były pełne wspomnień, na boisku i poza nim, które będę nosił w sercu na zawsze. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy byli częścią tej podróży. Moim kolegom z drużyny, sztabowi trenerskiemu, wszystkim w klubie oraz kibicom, którzy wspierali nas w chwilach wzlotów i upadków. Toronto naprawdę stało się moim drugim domem. Zawsze będę wspominał ten czas z dumą, wdzięcznością i ogromną sympatią. Dziękuję za wszystko – to miasto i ten klub zawsze będą miały szczególne miejsce w moim sercu – pożegnał się Petretta z klubem za pośrednictwem mediów społecznościowych.

– Stały wybór do pierwszego składu Toronto na pozycji lewego obrońcy, Petretta mógłby być naszym rozwiązaniem. Jego pensja jest wysoka jak na jego wartość, ale ma 28 lat – najlepszy wiek piłkarski – i mógłby być wart kontraktu, a może nawet udałoby się namówić go na obniżenie podstawowej pensji do maksymalnego pułapu, jeśli byłoby to możliwe. Zająłby również miejsce dla zawodnika zagranicznego, ale nie byłoby to problemem, jeśli wniósłby odpowiednią jakość na naszej najbardziej „przeklętej” pozycji – w taki sposób Petretta został opisany przez konto fanowskie jednego z klubów MLS, które chciałoby zobaczyć Włocha w swoim zespole.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

7 komentarzy

Legenda w rodzinie głosi, że piłka podobno towarzyszyła mu już podczas narodzin. Jego pierwsze wspomnienia sięgają do MŚ w Brazylii w 2014 roku, kiedy jako siedmiolatek z zafascynowaniem oglądał jak przyszły piłkarz Górnika Zabrze sięga po trofeum. 100% na 100% jego uwagi zajmuje polska piłka. Przy trzeciej godzinie monologu o rezerwowym Radomiaka jego słuchacze często tracą cierpliwość. We wtorek i środę zbiera siły przed czwartkowym wieczorem, spędzanym wspólnie z jego ulubioną Ligą Konferencji. Gdy ktoś się go zapyta o piłkarza o imieniu Lamine, to bez zawahania odpowie Diaby-Fadiga

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama