Lech Poznań awansował w środę do ćwierćfinału Pucharu Polski. Zwycięstwo 2:0 z Piastem Gliwice zostało jednak okupione dwoma urazami. Filip Jagiełło musiał opuścić boisko w pierwszej połowie z powodu kontuzji, a wprowadzony w jego miejsce Gisli Thordarson również doznał urazu. Mistrz Polski podał, jak długo będą pauzować obaj zawodnicy.

Lech bez dwóch pomocników
Problem w środku pola robi się o tyle duży, że Timothy Ouma to duża niewiadoma w kontekście kolejnych spotkań. Raz potrafi zagrać bardzo solidnie, raz totalną kaszanę. Akurat w Gliwicach wylosowała się ta druga wersja, a dobrym podsumowaniem jego występu jest akcja, w której zarobił żółtą kartkę. Przed sfaulowaniem rywala dwukrotnie nie trafił w piłkę w prostej sytuacji, a później powalił na ziemię rywala.
Timothy Ouma w pełnej okazałości. Dwa razy nie trafił w piłkę, po czym dostał kartkę.
Wyglada na szybki zjazd do bazy. Zasłużony.#PIALPO
📷TVP Sport pic.twitter.com/qypG8yDbwa
— Mikołaj_Duda (@Mikolaj_Duda) December 3, 2025
Dlatego Niels Frederiksen w 24. minucie zdjął Kenijczyka którego zastąpił Antoni Kozubal. Boisko opuścił także Filip Jagiełło, który poczuł ból w mięśniu, dlatego Duńczyk wprowadził w jego miejsce Gisliego Thordarsona.
Na szczęście dla fanów Kolejorza uraz Jagiełły nie jest zbyt poważny. Wykonano badanie USG, które nie wykazało widocznego uszkodzenia. 28-latek ma silne zmęczenie mięśnia trójgłowego łydki, natomiast sztab medyczny Lecha nie wyklucza, że jeszcze w tym roku zobaczymy go na boisku.
Gorzej wygląda sprawa z Thordarsonem. Islandczyk starał się zablokować dośrodkowanie z prawej strony Erika Jirki, ale upadając zarył kolanem w ziemię. Wyglądało to bardzo groźnie, a sam zawodnik opuścił boisko na noszach.
Źle to wyglądało.#PIALPO pic.twitter.com/sakP8RrR4B
— Norbert87CK (@Norbert87Ck) December 3, 2025
Zawodnika nie zobaczymy na murawie w tym roku kalendarzowym, ale powinien wykurować się na pierwszą kolejkę rundy wiosennej.
– Thordarson ma pierwszy stopień naciągnięcia więzadła pobocznego przyśrodkowego lewego kolana. Jego powrót do treningów przewidziany jest w styczniu – powiedział Rafał Hejna, szef sztabu medycznego mistrza Polski.
Kolejorz wygrał, ale awans miał jednak swoją cenę w postaci kontuzji dwóch piłkarzy. Chociaż patrząc na boisko w Gliwicach, kibice Lecha powinni się cieszyć, że było tylko dwóch „rannych”.
Kolejorz pozna kolejnego rywala w Pucharze Polski 10 grudnia. W ćwierćfinale potencjalni rywale to: Górnik Zabrze, Raków Częstochowa, Avia Świdnik, Zawisza Bydgoszcz, Widzew Łódź, Chojniczanka Chojnice oraz GKS Katowice. Do końca roku rozegra jeszcze trzy spotkania – w lidze na wyjeździe z Cracovią oraz dwa razy w Lidze Konferencji – przed własną publicznością z Mainz oraz w Czechach z Sigmą.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Awans Zawiszy, zero głosów dla Polski i konflikt z Tłokińskim! [Zibi Top]
- Listkiewicz: EURO kobiet? Sam wybrałbym Niemcy, a nie Polskę [WYWIAD]
- Cracovia wykupi zawodnika z klubu Ligi Europy
Fot. Newspix