Sytuacja z udziałem Pablo Torre po meczu Valencii z Mallorcą przejdzie do historii LaLiga. Hiszpański pomocnik w dość nietypowy sposób wykluczył się z gry na najbliższy czas.
LaLiga: Torre ofiarą własnej frustracji
Latem tego roku Torre zamienił Barcelonę na Mallorcę w poszukiwaniu regularnej gry. Piłkarz kosztował klub 5 milionów euro. Dla młodego Hiszpana obecny sezon miał być przełomowy, jednak rzeczywistość okazała się… bolesna. W przenośni i dosłownie.
Choć w statystykach na Transfermarkcie widać, że zawodnik ma na koncie 18 występów i trzy asysty, to w praktyce na boisku spędził jedynie 41% możliwego czasu.
Czara goryczy przelała się w miniony piątek. Podczas wyjazdowego starcia LaLiga z Valencią, zakończonego remisem 1:1, trener Mallorki nie wpuścił Torre na boisko nawet na minutę. Jak informują hiszpańskie media, na czele z Marcą oraz dziennikarzem Juanmim Sanchezem, po ostatnim gwizdku wściekły piłkarz uderzył ręką w jakiś twardy przedmiot. Skutek? Badania wykazały złamanie palca.
🎙️ Informa @JUANMISB97👇
🔴 Pablo Torre se rompió un dedo de la mano en Valencia después del partido tras la frustración por no jugar
⚽️ Fue un gesto de rabia natural por su poca participación en los últimos partidos y no dirigido a Arrasate
👀 El cántabro está frustrado al… pic.twitter.com/vTDLN4TCwZ
— La Zona 10 (@lazonadiez) December 21, 2025
Zamiast walczyć o powrót do wyjściowej jedenastki, Torre spędzi okres świąteczny na leczeniu urazu, którego nabawił się na własne życzenie. Jego występ w nadchodzących spotkaniach stoi pod znakiem zapytania.
To jednak nie koniec problemów byłego gracza Barcelony. Niewykluczone, że władze klubu zdecydują się wyciągnąć wobec niego konsekwencje dyscyplinarne.
Hiszpan nie jest jedynym piłkarzem, który w tym sezonie musiał pauzować z powodu urazu odniesionego poza boiskiem. W bieżących rozgrywkach w dość nietypowych okolicznościach ucierpiał również Cole Palmer. Angielska gwiazda uszkodziła sobie palec w domowym zaciszu, co również wykluczyło piłkarza Chelsea z gry. Te przypadki pokazują, że obecnie równie niebezpieczni, co wślizgi rywali, mogą być… sami zawodnicy.
Mallorca zajmuje obecnie 13. miejsce w tabeli. Ma 18 punktów na koncie po 17 rozegranych spotkaniach.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Barcelona wygrywa w hicie. „Rzeźnik” mógł skrzywdzić Yamala
- Były piłkarz o pobycie w Barcelonie: „Nie chciałem z nikim rozmawiać”
- Kłopotów Barcelony ciąg dalszy. Poważna kontuzja obrońcy
Fot. Newspix