Kylian Mbappe od pewnego czasu jest właścicielem francuskiego SM Caen. W Polsce klub jest przede wszystkim kojarzony z kompromitującą serią Bruno Baltazara (portugalskiego agenta 007) i równie nieudaną przygodą Ariela Ba Louy. Teraz znów zrobiło się głośno o tym zespole. To za sprawą klęski w krajowym pucharze.

Drużyna prowadzona przez Maxime’a d’Ormano przegrała 2:3 z Bayeux, które na co dzień występuje w tamtejszej… szóstej lidze. Trener w mocnych słowach wypowiedział się na konferencji pomeczowej, a kibice Caen jasno wyrazili swoje niezadowolenie. Piłkarze stadion musieli opuszczać pod wzmożona eskortą policji. Dwóch z fanów miało nawet zostać aresztowanych przez wszczynanie zamieszek.
Mocne słowa trenera SC Caen. „Musimy zamknąć mordę i pracować”
– To był najgorszy mecz pod względem indywidualnego i zespołowego zaangażowania. W poprzednich spotkaniach brakowało nam jakości czy techniki. Dziś przede wszystkim zabrakło poświęcenia. To nie umniejsza wielkiej determinacji, jaką w ten mecz włożyło Bayeux. Nie graliśmy w rytmie, w którym powinniśmy. Nie wygraliśmy żadnego pojedynku, żadnej drugiej piłki. Zostaliśmy w tym zakresie kompletnie rozbici – podsumował przegrany mecz Maxime d’Ormano.
Szkoleniowiec odniósł się także do wściekłości panującej wśród kibiców: – To normalne, że kibice są wściekli. Nie przegraliśmy z bronią w ręku. My tę broń oddaliśmy przeciwnikowi. Trzeba będzie porozmawiać z kibicami. Osiągnęliśmy całkowite dno. Nie pokazaliśmy obrazu drużyny, która chce awansować w pucharze. Jak wstać po czymś takim? Musimy zamknąć mordę i pracować. Nie mamy wyboru.
La joie des supporters et des joueurs du Bayeux FC !
Les amateurs du Bessin ont réussi l’exploit d’éliminer le SM Caen de la coupe de France, malgré trois divisions d’écart.
Découvrez les cinq buts inscrits lors de ce match fou ➡️https://t.co/PEz2kW2T48 pic.twitter.com/a40QsB93iQ
— France 3 Normandie (@f3normandie) November 15, 2025
Caen po spadku z Ligue 2 w poprzednich rozgrywkach, obecnie występuje na trzecim poziomie rozgrywkowym we Francji. Jest to też skutkiem fatalnego wyniku, jaki odniósł w tym klubie doskonale znany z Radomiaka, Bruno Baltazar. Portugalczyk przegrał wszystkie siedem meczów, w których prowadził drużynę, której właścicielem jest Kylian Mbappe. Do tej pory pozostaje bez pracy po tym blamażu.
Rundę wiosenną spędził tam też wyśmiewany w Polsce Adriel Ba Loua, znany z kopania się po czole w Lechu Poznań. Skrzydłowy również we Francji zbyt wiele nie pokazał. Zagrał w zaledwie sześciu spotkaniach i jego przygoda w Caen zakończyła się kompletnym niepowodzeniem. Największym osiągnięciem było zdjęcie zrobione z Kylianem Mbappe, którym Iworyjczyk podzielił się w mediach społecznościowych. Teraz gra on w Azerbejdżanie (FK Qabala).
Czytaj więcej na Weszło:
-
Kylian Mbappe ma patent na Barcę. Niesamowite statystyki Francuza
-
Lech pozbył się balastu. Skrzydłowy zagra w klubie Kyliana Mbappe
Fot. Newspix