Japończycy doskonale znani są z długowieczności. Cały czas na skoczniach świata możemy śledzić popisy Noriakiego Kasaiego, który niedawno rywalizował z Aleksandrem Zniszczołem. Podobnie ma się sprawa z Kazuyoshim Miurą. Choć to piłkarz, który grał jeszcze w latach 80 i 90. XX wieku, to ciągle nie zakończył on kariery. Wręcz przeciwnie. Były uczestnik MŚ podpisze po nowym roku kolejny kontrakt.
Piłkarski dziadek z Japonii nie spieszy się na emeryturę. Ma kolejny klub
Kazuyoshi Miura w reprezentacji Japonii zagrał 91 spotkań i strzelił w nich 55 bramek. To jeden z najbardziej znanych azjatyckich zawodników. Choć w kadrze narodowej wystąpił on po raz ostatni w 2000 roku, to ćwierć wieku później nadal gra w piłkę.
W lutym wiekowy napastnik będzie miał na karku już 59 lat i tylko on sam wie – cytując klasyka – kiedy powie sobie dość. Wkrótce dołączy on do trzecioligowej Fukushimy United. W związku z tym, na początku przyszłego roku zacznie on swój 41. profesjonalny sezon w futbolu.
58-year-old “King Kazu” Kazuyoshi Miura set to extend his record-breaking career into a 41st professional season with Fukushima United, defying retirement once again. 🍷⚽️🇯🇵 pic.twitter.com/BLYF9s5Awe
— SPORF (@Sporf) December 23, 2025
To dla niego pewna zmiana – ostatnie 1,5 roku spędził w czwartoligowym Atletico Suzuka. „King Kazu” jak zwykli o nim mówić kibice piłkarscy – jest w takim wieku, że jego występy nie są zbyt długie. Warto jednak wspomnieć, że gdy wrócił do Japonii w 2024 roku regularnie dostawał od trenera po 20 minut co kolejkę. Zmieniło się to w tym roku, gdzie Miura zagrał siedem epizodów przez cały sezon.
Jego zespół spadł na piąty poziom, a sam napastnik… awansował. O gola może być jednak trudno. Ostatnie trafienie Miura zanotował jeszcze w 2022 roku – 12 listopada pokonał bramkarza FC Osaka.
Sugeruje się, że ogłoszenie jego przybycia do trzecioligowca z Fukushimy nastąpić ma 11 stycznia – wszystko z powodu noszenia jedenastki na koszulce. Tak działo się w jego poprzednich drużynach.
Roberto Baggio & Kazu Miura
Juventus v Genoa, May 1995 pic.twitter.com/aDo9zFj3l3
— Calcio England (@CalcioEngland) February 3, 2023
Miura w swojej karierze zwiedził praktycznie cały świat. Na początku kariery występował w Brazylii – ma on też na koncie epizod w ligach z TOP 5.
Grał we włoskiej Genoi, gdzie jedynego gola strzelił w derbowym meczu z Sampdorią. We Włoszech był pierwszym piłkarzem z Dalekiego Wschodu w historii ligi. Oprócz tego występował też w australijskim FC Sydney i Dinamie Zagrzeb z Chorwacji. W 1992 roku ze swoją reprezentacją wygrał Puchar Azji.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Najwięksi przegrani w polskiej piłce w 2025 roku
- Mariusz Stępiński w Koronie!
- Milan pożegnał się z Origim. Ostatni mecz zagrał półtora roku temu
Fot. Newspix