Kamil Grabara znów błysnął formą na niemieckich boiskach. Jego zespół pokonał Union Berlin 3:1. Piłkarze ze stolicy kraju w samej końcówce mieli doskonałą szansę, by zdobyć bramkę kontaktową. Wtedy bohaterem Wolfsburga został Grabara, który popisał się kapitalną interwencją przy strzale z rzutu karnego. Polak zgodnie jest wybierany na najlepszego zawodnika spotkania z Unionem.

Grabara z kolejnym udanym meczem w Niemczech
Wolfsburg nie potrzebował wiele czasu, by strzelić pierwszego gola w meczu z Unionem Berlin. Mohamed Amoura dograł do Patricka Wimmera i już było 1:0. Jeszcze przed przerwą asystujący przy pierwszym trafieniu sam wpisał się na listę strzelców. Po podaniu od Saela Kumbediego wpakował piłkę w samo okienko bramki Frederika Roennowa.
Ledwie minął kwadrans drugiej połowy, a bramkarz zespołu z Berlina musiał po raz trzeci wyciągać piłkę z siatki. Zagranie od Christiana Eriksena wykorzystał Lovro Majer. Niedługo później mogło być już nawet 4:0 dla Wolfsburga. Drugiego gola w tym spotkaniu strzelił Mohamed Amoura, ale sędzia zdecydował, że padł on w sposób niezgodny z przepisami.
Wykorzystał to Union, który po kilku minutach zmienił wynik na 3:1 dla drużyny Kamila Grabary. Podanie na kilkadziesiąt metrów wykorzystał Stanley N’soki. Polak raczej nie może mieć sobie nic do zarzucenia przy tym golu. Szczególnie po meczu, w którym już w doliczonym czasie gry obronił rzut karny. Do piłki podszedł Leopold Querfeld, ale z jego mocnym, płaskim uderzeniem kapitalnie poradził sobie Grabara.
𝐊𝐀𝐌𝐈𝐋 𝐆𝐑𝐀𝐁𝐀𝐑𝐀 𝐁𝐑𝐎𝐍𝐈 𝐑𝐙𝐔𝐓 𝐊𝐀𝐑𝐍𝐘!🧤🔥
Polak łagodnie uśmiechnięty po obronie jedenastki wykonywanej przez Leopolda Querfelda z Unionu. 💪⚽
Brawo! 👏 #BundesTAK pic.twitter.com/rlnCI7DGlT
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) December 6, 2025
26-latek w tym meczu zaliczył pięć skutecznych interwencji, poza tym dwa razy wyłapał piłkę po dośrodkowaniu oraz raz skutecznie piąstkował. Na 40 prób podań 22 z nich było celnych (55% celności), w przypadku długich zagrań 11 z 29 było dokładnych (38% celności). Aplikacja Superscore oceniła występ Polaka na 8,2. To najwyższa nota spośród wszystkich zawodników jego zespołu.
Grabara poza jednym meczem pucharu kraju, z którego wykluczyła go kontuzja, zagrał w każdym możliwym spotkaniu tego sezonu. Łącznie w bieżących rozgrywkach uzbierał 14 występów w barwach klubowych (zaliczył w nich dwa czyste konta) oraz jeden w reprezentacji. Jan Urban dał szansę byłemu bramkarzowi Liverpoolu w towarzyskim starciu z Nową Zelandią.
Polak tym samym podtrzymał swoją wysoką formę z poprzednich rozgrywek. W nich również zagrał w każdym meczu, jeśli tylko nie musiał się zmagać z urazem uda, którego doznał na wiosnę. W minionym sezonie wystąpił w 32 spotkaniach i zaliczył dziewięć czystych kont.
Statystyki zawodnika (sezon) dostarczony przez Superscore
Czytaj więcej na Weszło:
Fot. Newspix