Juventus w ostatnich latach popadł w pewnego rodzaju przeciętność. Od dawna brakuje tam piłkarzy przyciągających kibiców na stadion, tak jak było to kiedyś z Del Piero, Zidane’em czy Andreą Pirlo. Czekający już wiele lat na mistrzostwo kraju zespół stoi u progu możliwej zmiany właścicielskiej. Całkiem niespodziewanie z propozycją wyszedł 41-letni Paolo Ardoino i firma Tether.
Człowiek z sektora kryptowalut oferuje ponad miliard euro
Ardoino w piątkowy wieczór poinformował na portalu X: – Dziś Tether wysłał oficjalną propozycję do Exor w sprawie zakupu całości udziałów w Juventusie. Od samego początku naszym celem było wspieranie drużyny i przywrócenie jej świetności, na jaką zasługuje. W ramach naszych zobowiązań, jeśli ta transakcja dojdzie do skutku, Tether zainwestuje w klub miliard euro.
Oferta zakłada wykup 65,4% akcji obecnego głównego udziałowca i według portalu Calcio e Finanza – ma krótki termin ważności, bowiem do 22 grudnia. Firma zapowiedziała też chęć zakupu pozostałych akcji po rynkowej cenie.
Oggi Tether ha inviato una proposta ufficiale ad Exor per comprare la loro intera quota di Juventus.
Sin dall’inizio il nostro obiettivo è sempre stato quello di sostenere la squadra e riportarla alla gloria che merita.
Come parte del nostro commitment, se questa transazione…
— Paolo Ardoino 🤖 (@paoloardoino) December 12, 2025
Jak można dowiedzieć się w oświadczeniu na stronie Tethera, jest to oferta gotówkowa w pełni finansowana z kapitału własnego i oparta na długoterminowym zaangażowaniu w klub.
Co warto podkreślić – firma zajmująca się kryptowalutami jest w świetnej kondycji finansowej. W 2024 roku zanotowała ona aż 13 miliardów dolarów zysku netto. Jeżeli kibice mają ponownie zacząć wierzyć w wielkie Juve, to są to informacje, które zupełnie naturalnie mają prawo działać na wyobraźnię.
Iście historyczny moment nadejdzie już wkrótce?
Juventus stoi więc u progu możliwej zmiany właściciela. Gdyby doszło do przejęcia udziałów, byłaby to jedna z najważniejszych dat w historii Juve. Najbardziej utytułowany włoski klub – posiadający blisko dwa razy więcej mistrzostw kraju od Interu – jest w rękach rodziny Agnelli od 1923 roku.
🗣️| Maurizio Sarri: “I have some good memories of Juventus. The satisfaction of having won the Scudetto with a team at the end of its cycle.” ⚪️⚫️ pic.twitter.com/VLO1zhf0pK
— JuveFC (@juvefcdotcom) October 25, 2025
Głód sukcesów jest w Piemoncie ogromny. Liga Mistrzów ostatni raz została wygrana przez Starą Damę w 1996 roku, więc jeszcze kilka lat przed przyjściem Gianluigiego Buffona. Ostatnie mistrzostwo? To z kolei dzieło Maurizio Sarriego i rok 2020.
Kolejne Puchary Włoch to coś, co wywołuje prędzej większy głód aniżeli zaspokojenie kibicowskiego apetytu. W Turynie i całej tej części Włoch kibice chcą zobaczyć swoich pupili wśród najlepszych klubów w Europie, jak za starych dobrych czasów. Tęsknota sięga też tematów gwiazdorskich transferów.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Hojlund bohaterem, Spalletti niepocieszony po powrocie do Neapolu
- Vardy piłkarzem miesiąca w Serie A
- Polak z golem i Polak na ławce klubu Serie A
Fot. Newspix