Reklama

Wychowanek Realu Madryt miał grać w Polsce, ale… okłamał klub [NEWS]

Szymon Janczyk

30 października 2025, 15:27 • 2 min czytania 1 komentarz

Historie transferów, które nie doszły do skutku, bywają różne. Latem w Ekstraklasie mógł wylądować wychowanek Realu Madryt, były młodzieżowy reprezentant Hiszpanii. Dlaczego nie wyszło? Przez… kłamstewko, na którym go złapano.

Wychowanek Realu Madryt miał grać w Polsce, ale… okłamał klub [NEWS]

Jose Leon, trzydziestoletni środkowy obrońca z Hiszpanii, był o krok od transferu do Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Tak dosłownie o krok, bo beniaminek Ekstraklasy ustalił z nim wszelkie szczegóły. Do finalizacji zabrakło tylko testów medycznych, które nie poszły zgodnie z planem.

Reklama

Transfery. Bruk-Bet Termalica Nieciecza był o krok od ściągnięcia wychowanka Realu Madryt

W trakcie badań okazało się, że Jose Leon ma problemy z kolanem. Sytuacja była o tyle poważna, że nie chodziło o żadne zaszłości, efekty dawnych urazów. Stoper miałby realny problem z codziennym funkcjonowaniem, bo próbował zataić kontuzję. Gdy lekarze odkryli problemy z kolanem, przyznał się, że próbował prześlizgnąć się przez testy medyczne z nadzieją, że nie wykażą one problemu.

Przykładność się opłaciła, bo Leon do tej pory ma kłopoty z regularnymi występami. Do połowy września rozegrał ledwie kilkanaście minut, potem wskoczył do składu, ale bardzo szybko z niego wypadł i utkwił na ławce rezerwowych. Już w trzeciej lidze, bo jego CD Tenerife zaliczyło spadek.

Gdyby tylko Jose Leon był zdrowy, byłby ciekawym nabytkiem Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Żaden to fus, w pięć lat zaliczył ponad sto pięćdziesiąt spotkań na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy. To nieodległa przeszłość, bo w młodości zapisał jeszcze ciekawszą kartę kariery. Wychowanek Realu Madryt grał w młodzieżowej Lidze Mistrzów oraz w drużynie rezerw Królewskich. Zebrał też dziewięć gier w młodzieżowej reprezentacji kraju, gdzie spotkał Hectora Bellerina, Jose Gayę, Marcosa Llorente czy… Sergiego Sampera.

Tu poznasz historię innych niedoszły transferów w Ekstraklasie:

WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

1 komentarz

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama