Reklama

Jasny gwint! Polska wypada z pierwszego koszyka po golu z przewrotki

Maciej Piętak

18 listopada 2025, 21:28 • 2 min czytania 15 komentarzy

Katastrofalnie rozpoczęły się mecze z udziałem Bośni i Hercegowiny oraz Szkocji z perspektywy polskiego kibica. Przypomnijmy: Polska wciąż ma szansę być w pierwszym koszyku w losowaniu baraży. Żeby tak się stało, porażki muszą uniknąć zarówno Austriacy, jak i Duńczycy. Obie reprezentacje jednak po pierwszym kwadransie przegrywają…

Jasny gwint! Polska wypada z pierwszego koszyka po golu z przewrotki

Jak trwoga, to do… McTominay’a

Przed rozpoczęciem ostatniej, szóstej kolejki w grupie C, Szkocja zajmowała drugie miejsce w tabeli ze stratą jednego punktu do Danii. Zatem tylko zwycięstwo pozwoli ekipie z Wysp Brytyjskich wyprzedzić swoich wtorkowych przeciwników.

Reklama

Szymon Marciniak krótko po 20:45 gwizdnął po raz pierwszy i Szkoci ruszyli do ataku. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska Bena Doaka do piłki dopadł Scott McTominay. Pomocnik Napoli perfekcyjnie złożył się do przewrotki i nie dał żadnych szans Kasprowi Schmeichelowi.

Polska poza barażami także przez Austrię

Nie lepiej jest w Wiedniu, gdzie Austria rywalizuje o pierwsze miejsce w grupie z Bośnią i Hercegowiną. Sytuacja analogiczna jak wcześniej – jeśli Austriacy nie przegrają, zagrają na przyszłorocznym mundialu, natomiast porażka oznacza dla nich baraże.

Reprezentacja Ralfa Rangnicka zaczęła jednak spotkanie bardzo źle. Już w 12. minucie na listę strzelców wpisał się Haris Tabaković, który przez trzy lata występował w… Austrii. I to dosłownie. Najpierw dwa sezony w Austrii Lustenau, a kolejne 12 miesięcy spędził w Austrii Wiedeń.

Bardzo dużo ciekawych rzeczy dzieje się także w Cardiff. Po ponad 40 minutach Walia prowadzi 3:1 z Macedonią Północną – pierwsze trzy bramki padły w ciągu pięciu minut. Najpierw miejscowi objęli prowadzenie za sprawą trafień Harrego Wilsona oraz Davida Brooksa z 18. i 21. minuty, natomiast kontaktowego gola strzelił Bojan Miovski. W 37. minucie Brennan Johnson zdobył jednak bramkę na 3:1, ale sprawa drugiego miejsca, a co za tym idzie awansu do baraży, jest jeszcze otwarta.

CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:

Fot. Newspix

15 komentarzy

Liczy, pisze i komentuje - nie zawsze w tej kolejności. Studiuje matematykę, a wcześniej przewinął się przez redakcje 90minut, FutbolNews oraz Żyjemy Futbolem. Prywatnie kibic Wisły Kraków oraz Chelsea. Ma beznadziejny gust muzyczny, jeszcze gorsze poczucie humoru, ale tyle dobrego, że czasem napisze jakiś niezły tekst

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Mistrzostwa Świata 2026

Reklama
Reklama