Feio po meczu z Lechem: Jestem zły i sfrustrowany

Maciej Piętak

23 listopada 2025, 18:50 • 3 min czytania 7

W niedzielnym meczu 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań wygrał u siebie 4:1 z Radomiakiem Radom. Piłkarze Kolejorza rozegrali bardzo dobre zawody, a szczególnie imponowali w drugiej części spotkania. Dlatego nie dziwi reakcja szkoleniowca gości, który dał upust emocjom na konferencji prasowej.

Feio po meczu z Lechem: Jestem zły i sfrustrowany
Reklama

Feio: Graliśmy na tle fenomenalnych piłkarzy

35-letni Portugalczyk pracuje w Radomiaku od niespełna miesiąca. W tym czasie poprowadził klub w trzech meczach – dwa z nich wygrał. Radomianie wygrali w Gdańsku z Lechią oraz rozbili u siebie Cracovię. Po dwóch zwycięstwach przyszła jednak pierwsza, dość bolesna porażka. Mimo to Feio dostrzegł w grze swojej drużyny kilka pozytywów.

–  Gratuluję Lechowi zwycięstwa, ale jestem dumny z postępów, które robimy. Myślę, że wy (dziennikarze), którzy byliście na meczu, jesteście zadowoleni z widowiska – im więcej takich spotkań w Ekstraklasie, tym lepiej. Przegraliśmy, lecz nie poddaliśmy się, choć nie dało nam to punktów. Jestem zły, rozczarowany i sfrustrowany, ale musimy wykorzystać ten moment, by rosnąć – powiedział szkoleniowiec gości.

Reklama

– Pierwsza połowa była wyrównana, z gry chyba byliśmy nawet bliżej bramki. Mówię „chyba”, bo to moje odczucie z ławki – nie jestem po analizie meczu. Strata bramki na 0:1? To był trudny moment, szczególnie, że graliśmy dobre spotkanie na trudnym terenie. Po przerwie chcieliśmy odrobić wynik. […] Lech pracuje z tym trenerem od 1,5 roku, my od 3-4 tygodni – kontynuował Feio, który potem bardzo chwalił swoich niedzielnych przeciwników.

– Nikt nie może odmówić zaangażowania czy chęci piłkarzy i dlatego powiedziałem im w szatni, że jestem z nich dumny. Cech wolicjonalnych nie zabrakło. Ale nasza chęć odrobienia wyniku przerodziła się w brak kontroli – ocenił Portugalczyk.

– To bolesna, ale myślę, że bardzo wartościowa lekcja dla nas. Graliśmy na tle fenomenalnych piłkarzy, na tle mistrza Polski. Lecha analizuje się z dużą przyjemnością. Pomimo że ostatnie wyniki Lechowi się nie zgadzają, dziś ci zawodnicy bezwzględnie umieli wykorzystać nasz brak dyscypliny czy brak reakcji – zakończył trener Radomiaka.

„To było zasłużone zwycięstwo”

Wypowiedzi udzielił także trener gospodarzy Niels Frederiksen.

–  Powiedziałem zawodnikom po spotkaniu, że minęło trochę czasu od momentu, kiedy mogliśmy tutaj, w szatni, cieszyć się ze zwycięstwa. To było miłe uczucie zwyciężyć. Mieliśmy dziś swoje problemy i to nie było łatwe starcie, ale chciałbym pogratulować zawodnikom, to był dobry występ w ich wykonaniu. Mierzyliśmy się z niezłym przeciwnikiem, mogli pochwalić się najlepszym atakiem w lidze. Patrząc jednak na drugą połowę, było to zasłużone zwycięstwo – stwierdził szkoleniowiec gospodarzy.

– Motywem przewodnim podczas zajęć była obrona tak, jakby od tego zależało życie. Zawodnicy wykonywali wślizgi, dużo pracowali w obronie. Za dużo tracimy bramek i chcemy to poprawić – zakończył Duńczyk.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

 

 

7 komentarzy

Liczy, pisze i komentuje - nie zawsze w tej kolejności. Studiuje matematykę, a wcześniej przewinął się przez redakcje 90minut, FutbolNews oraz Żyjemy Futbolem. Prywatnie kibic Wisły Kraków oraz Chelsea. Ma beznadziejny gust muzyczny, jeszcze gorsze poczucie humoru, ale tyle dobrego, że czasem napisze jakiś niezły tekst

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama