Reklama

Pierwszy punkt Łukasza Piszczka, ale GKS Tychy ciągle nie wygrywa

Przemysław Michalak

06 grudnia 2025, 09:16 • 2 min czytania 4 komentarze

Łukasz Piszczek po wyjazdowych porażkach ze Stalą Rzeszów (1:2) i Miedzią Legnica (1:6) zadebiutował przed własną publicznością jako trener GKS-u Tychy i doczekał się pierwszego punktu.

Pierwszy punkt Łukasza Piszczka, ale GKS Tychy ciągle nie wygrywa

Tyszanie zremisowali u siebie z Polonią Warszawa. Zaczęli fatalnie, bo błyskawicznie musieli odrabiać straty. Wszystko przez to, że Kasjan Lipkowski stracił piłkę przed własnym polem karnym na rzecz Roberta Dadoka, który huknął nie do obrony.

Reklama

GKS Tychy bez zwycięstwa od 21 sierpnia. Remis z Polonią Warszawa

GKS jednak się nie zraził i zasłużenie wyrównał, gdy Daniel Rumin skutecznie zamknął dalekie dośrodkowanie Marcela Błachewicza.

Asystujący przy tym golu w pierwszej połowie dwukrotnie, w odstępie kilkudziesięciu sekund, nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Za pierwszym razem nie oddał strzału, bo zablokowali go obrońcy. Za drugim przegrał pojedynek z Mateuszem Kuchtą.

Z kolei w 70. minucie Bartosz Jankowski już nawet minął bramkarza, ale trafił tylko w boczną siatkę.

GKS Tychy kończy jesień z trzynastoma punktami w dziewiętnastu meczach i na tę chwilę otwiera strefę spadkową. Śląski klub kontynuuje katastrofalną serię. W ostatnich trzynastu kolejkach dwa razy zremisował i 11 razy przegrał. W międzyczasie odpadł też z Pucharu Polski z trzecioligowym Zawiszą Bydgoszcz.

Ostatnie zwycięstwo GKS odniósł 21 sierpnia w Niepołomicach.

Fot. Newspix

4 komentarze

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Świetna forma Borussii. Polanski nagradza swoich „idiotów”

Maciej Piętak
1
Świetna forma Borussii. Polanski nagradza swoich „idiotów”
Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama