Eriksen uderzył w trenera Manchesteru United. „To nie pomogło”

Aleksander Rachwał

28 grudnia 2025, 14:44 • 2 min czytania 1

Christian Eriksen raczej nie wspomina z rozrzewnieniem swojego pobytu w Manchesterze United. Zasłużony angielski klub od lat nie nawiązuje do czasów swojej świetności, a wielu piłkarzy, którzy do niego trafiają – w teorii bardzo dobrych – nie błyszczą na miarę swojego potencjału. Eriksen, którego śmiało można zaliczyć do tej grupy opowiedział o swoich doświadczeniach w angielskim klubie w rozmowie z „The Times”.

Eriksen uderzył w trenera Manchesteru United. „To nie pomogło”
Reklama

Zdaniem Eriksena, piłkarze Czerwonych Diabłów, szczególnie ci młodzi, mierzą się z ogromną presją, która wynika z tego, że są nieustannie oceniani przez pryzmat osiągnięć ich wybitnych poprzedników.

Eriksen o Amorimie: To nie pomogło

Główną rzeczą w United jest po prostu postrzeganie tego, jak musisz grać i jaki musisz być jako zawodnik, ponieważ wszystko, co robisz, jest porównywane z tym, kto był tam wcześniej. Przy każdej pozycji będzie komentarz: „O tak, teraz mamy Casemiro, ale musisz go porównać do Roya Keane’a” lub „Mieliśmy tu Robina van Persiego, więc ten napastnik też musi być w stanie to zrobić” – stwierdził Duńczyk.

Reklama

– W United od razu, gdy zaczynasz nosić herb, ściągasz na siebie całą tę historię, musisz nawiązać do tego, co było wcześniej i zmienić to lub ulepszyć, co oczywiście jest prawie niemożliwe, gdy zdobywa się tytuł mistrzowski osiem razy w ciągu jedenastu lat w Premier League. To nakłada ogromną presję na zawodników, a potem, oczywiście, gdy znajdujesz się w sytuacji, w której wiele razy zmienia się menedżerów i struktury, to tak, trudno jest piłkarzowi odnieść prawdziwy sukces – ocenił Eriksen.

Eriksen miał okazję współpracować w United z dwoma trenerami. Pierwszym był Erik ten Hag, drugim, pracującym tam do dziś, jest Ruben Amorim. 33-letni zawodnik, dziś gracz Wolfsburga, odniósł się do słów portugalskiego szkoleniowca, który w styczniu stwierdził, że obecny zespół Czerwonych Diabłów to „być może najgorsza drużyna w historii Manchesteru United”.

To nie pomogło. Myślę, że zawodnikom nie pomogło to ani trochę. Niektóre rzeczy można powiedzieć wewnątrz grupy, a nie jest to zbyt mądre, żeby mówić na zewnątrz, żeby wywierać dodatkową presję i przyklejać dodatkową etykietkę zawodnikom, którzy i tak starali się grać najlepiej, jak potrafią. Niezależnie od tego, czy miał rację, czy nie, my pomyśleliśmy sobie „O, znowu to samo. Kolejny nagłówek” – wyjaśnił Christian Eriksen.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

1 komentarz

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Anglia

Anglia

Inter chce piłkarza Tottenhamu. Szykuje się głośny powrót

Maciej Piętak
1
Inter chce piłkarza Tottenhamu. Szykuje się głośny powrót
Anglia

Była gwiazda Premier League może trafić do więzienia

Maciej Piętak
2
Była gwiazda Premier League może trafić do więzienia
Anglia

Zespół Casha wygrał 11. kolejny mecz! Pokonali Chelsea

Jakub Radomski
7
Zespół Casha wygrał 11. kolejny mecz! Pokonali Chelsea
Reklama
Reklama