Reklama

Felietony i blogi

Felietony i blogi

Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI

Ikony Rzymu: Koloseum, Bazylika Św. Piotra, Francesco Totti. Ostatni piłkarz z FIFA 96, który jeszcze nie zawiesił butów na kołku. Człowiek jak z machiny czasu, spinający różne epoki: grał przeciwko Van Bastenowi, mierzył się z Galacticos, liczył się w erze Messiego i Cristiano Ronaldo. Czterdziestka stuknie we wrześniu, a znowu jest na ustach wszystkich. To nie był sezon, który przez pryzmat doświadczeń Il Capitano wyglądał kolorowo. Paleta wyjątkowo ciemnych barw, […]
redakcja
5 min czytania
0
Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI
Felietony i blogi

Jak co środę… JAKUB OLKIEWICZ

Może to zbyt duże słowa, może jest na nie zbyt wcześnie, ale mam wrażenie, że nikt w ostatnich latach nie przeprowadził w Polsce takiej rewolucji taktycznej jak Piotr Nowak. Jasne, był Robert Podoliński i jego 3-5-2, różne wariacje na temat najpopularniejszego 4-2-3-1 stosuje też choćby Radoslav Latal. Zawsze jednak były to raczej mutacje, różne wersje tego samego schematu, niż totalne wywracanie do góry nogami zastanego porządku. Weźmy to 3-5-2, które momentami […]
redakcja
6 min czytania
0
Jak co środę… JAKUB OLKIEWICZ
Felietony i blogi

Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI

Elektronika wyrządziła wielkie spustoszenia w mojej głowie i okolicach. Nie wiem, czy wstyd, czy nie wstyd, może to po prostu znak czasów, ale w zasadzie nie potrafię już pisać ręcznie. Jak trzeba, coś tam skrobnę, ale będzie to brzydkie, koślawe, no i krótkie. Matury ręcznie już bym chyba nie napisał. Nawet przed listonoszem się wstydzę, gdy muszę coś pokwitować. Kiedyś czytałem, że w szkołach w Finlandii w ogóle ma nie być już ręcznego pisania, zostanie jedynie to na komputerze. Nie wiem, czy to prawda – co jakiś […]
redakcja
5 min czytania
0
Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI
Niewydrukowana tabela

Niewydrukowana tabela. Puchary odjeżdżają Lechowi

Nie będziemy ukrywać, że najbardziej lubimy takie kolejki, jak ta ostatnia, po których nie mamy za dużo roboty przy niewydrukowanej tabeli. I to wcale nie przez to, że mamy problem z matematyką, ale dlatego, że jest to efekt dobrego sędziowania, przez które żaden z wyników nie został wypaczony. Gdyby takie kolejki zdarzały się co tydzień, moglibyśmy właściwie zamknąć cały cykl. Problem w tym, że to tylko wyjątek potwierdzający nie najlepszą regułę. Inna sprawa, że panowie z gwizdkiem wcale nie uniknęli błędów, tylko mieli sporo szczęścia. […]
redakcja
3 min czytania
0
Niewydrukowana tabela. Puchary odjeżdżają Lechowi
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

1050. Tyle czasu minęło w latach, od przyjęcia chrztu, i tyle lat kreślimy znak krzyża. Niby nieistotne, inna forma pogaństwa może, ale… Paradoksem jest fakt, że wszyscy najlepsi piłkarze świata i wszystkie reprezentacje to Chrześcijanie! I Brazylia i Argentyna, i Włochy i Niemcy, a Anglia to ma nawet krzyż we fladze św. Jerzego, tego co walczył ze smokiem i wygrał 1:0 (znaczy jeden zabity, smok). Wszyscy żegnają się wychodząc na boisko i dziękując za gole, za zdrowie, […]
redakcja
3 min czytania
0
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Kozacy i badziewiacy

Śląsk nie tęskni za Flavio? Chyba jednak trochę powinien

Romuald Szukiełowicz w Ekstraklasie nie zabawił długo, na ławce trenerskiej przesiedział ledwie kilka spotkań. Jednak gdyby obecny sezon naszej ligi kończyć napisami (na wzór produkcji filmowej), jego nazwisko powinno pojawić się stosunkowo wysoko – na pewno wyżej, niż można by wywnioskować z samej długości pracy. Jego rola może się okazać dość istotna. To właśnie on wdał się w jedną z najważniejszych pozaboiskowych wojenek, być może również jedną […]
Piotr Tomasik
3 min czytania
0
Śląsk nie tęskni za Flavio? Chyba jednak trochę powinien
Felietony i blogi

Karol, Kazimierz, Katiusza i Czesław czyli ciała i karuzela

Hej, ramię do ramienia, spolnymi łańcuchy, wyklęty powstań ludu i spróbuj wykrzesać z siebie jeszcze odrobinę entuzjazmu, bo może Liverpoole i Borussie boiskowo bardzo teges, ale to przecież obce było, nie nasze, nie piastowskie i chyba nie wypstrykałeś się, ludu, emocjonalnie na Lidze Mistrzów, zostało ci na tyle jeszcze sił i entuzjazmu, by pójść na mecz Pogoni z Ruchem, śpiewać przez 90 minut meczu Podbeskidzia z Termalicą, a w Gliwicach ktonieskakać tenzaWisłą? 15 KWIETNIA, PIĄTEK POGOŃ SZCZECIN […]
redakcja
6 min czytania
0
Karol, Kazimierz, Katiusza i Czesław czyli ciała i karuzela
Felietony i blogi

Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI

Istnieje zauważalne ryzyko, że tym tekstem zajmie się prokuratura. Napisałem bowiem tak wiele o chorobach toczących Milan, zbitego psa europejskiej piłki, że kolejny tekst podchodzi pod znęcanie. Ale co tu zrobić, skoro znowu sami się wystawiają? Skoro Silvio zachowuje się jak gdyby był wyjątkowo chorym amatorem sado-maso, robiącym co w jego mocy, byleby wszyscy, od piłkarzy przez trenerów po media i kibiców, wbijali mu szpilki pod paznokcie? Jak nie zareagować, skoro filozofia sterników […]
redakcja
6 min czytania
0
Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI
Felietony i blogi

Jak co środę… JAKUB OLKIEWICZ

Znacie tę sytuację doskonale. Idziecie pobiegać, schodzicie zrobić porządki w piwnicy, prowadzicie auto. Cokolwiek – w każdym razie nie możecie odebrać telefonu. Na kilkadziesiąt minut, może nawet na kilka godzin stajecie się off-line. Nie można z wami złapać żadnego kontaktu, znikacie ze świata. Liczba nieodebranych połączeń rośnie. Gdy wreszcie na powrót podłączycie się do pędzącego globu, zapewne czeka was telefon z perłowo brzmiącym głosem: “gdzieś ty był, coś ty robił, chcesz […]
redakcja
5 min czytania
0
Jak co środę… JAKUB OLKIEWICZ
Ekstraklasa

Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI

Takiego zamieszania w polskiej lidze nie było od 2008 roku, kiedy to Jagiellonia przyjechała na mecz barażowy do Gdyni, a na miejscu się dowiedziała, że baraże to faktycznie ma grać, ale z Piastem Gliwice (ostatecznie nie grała ich wcale). A tylu dziwacznych głosów – początkowo napisałem, że głupich, ale z uwagi na zrozumiałe emocje złagodziłem ten fragment – nie pamiętam jak żyję. Ktoś musi uprzątnąć ten medialny bałagan i jak zwykle padło na mnie. Na wstępie muszę się […]
redakcja
9 min czytania
0
Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI
Ekstraklasa

Niewydrukowana tabela. Co zmieniłoby się w rundzie finałowej?

To jest ten moment – jeden z nielicznych – gdy reforma ESA 37 nieco nam przeszkadza. A mianowicie – niewydrukowana tabela staje się zdecydowanie większym wyzwaniem, bo przecież w kolejnych meczach według naszej hierarchii Wisła powinna walczyć o puchary w górnej ósemce, a taki Lech bić się o utrzymanie z Górnikiem Łęczna. Zanim jednak przejdziemy do naszych propozycji rozwiązań, zanim przejdziemy do analizy, ile pieniędzy na organizacji spotkań z czołówką stracą […]
redakcja
5 min czytania
0
Niewydrukowana tabela. Co zmieniłoby się w rundzie finałowej?
Kozacy i badziewiacy

Liczba wymiatających w Ekstraklasie Dąbrowskich musi się zgadzać!

Dąbrowski. Wśród najgorętszych nazwisk tego sezonu Ekstraklasy, należałoby wymienić również i to. Może nie zaraz w ścisłej czołówce, ale fakty są takie, że Damian, pomocnik Cracovii, jesienią przestał być najbardziej niedocenianym ligowcem, czego nie należy łączyć ze spadkiem formy. Stał się doceniany i to do tego stopnia, że ci bardziej niecierpliwi z jego znajomych pewnie pogratulowali mu już powołania do reprezentacji Polski. I wszystko ładnie-pięknie, bo na szansę facet po prostu zasłużył, ale w kulminacyjnym momencie tej historii […]
Piotr Tomasik
3 min czytania
0
Liczba wymiatających w Ekstraklasie Dąbrowskich musi się zgadzać!
Ekstraklasa

Multipiiing czyli credo z dzidą, kozy, czarownice i Filip II Macedoński

– Piiing!… Piiing!… Piiing!… Pingpingpingpinping! – tak to będzie jutro wyglądało i ciekawe, czy prowadzącym Multiligę uda się wtrącić choć dwa zdania między padające bramki. Osiem spotkań, wszystkie o coś, w większości przypadków o coś dla obu grających zespołów, siedem drużyn ma szansę na grę w „górnej” ósemce, cztery walczą o utrzymanie… nie, zaraz – w zasadzie to nawet pięć… siedem bije się o puchary… Hmmm, tylko sześć, Legia występ […]
redakcja
6 min czytania
0
Multipiiing czyli credo z dzidą, kozy, czarownice i Filip II Macedoński
Felietony i blogi

Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI

Moja kariera lewonożnego prawoskrzydłowego schodzącego do środka ze strzałem skończyła się dekadę temu, ale jeśli miałbym ją wznowić i mógł wybrać klub, wybrałbym Atletico. Bo to właśnie tam pracuje najlepszy szkoleniowiec świata. Być może Luis Enrique, Guardiola czy inny Mourinho obrażą się czytając te słowa, ale dla mnie na szczycie jest Cholo, a dopiero potem cała reszta. Gdy trafiał do Atletico, był to ligowy średniak, w najlepszym wypadku stany średnio-wyższe. Klub […]
redakcja
5 min czytania
0
Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI
Kozacy i badziewiacy

A może by tak wysłać kilku niezłych ligowców na pół roku do Belgii?

Rafał Wolski i Filip Starzyński po raz kolejny zabawili się z ekstraklasowymi rywalami i należeli do wąskiego grona najlepszych piłkarzy ostatniej kolejki naszej ligi. Już jakieś 78. razy wyrażaliśmy zdziwienie ich postawą, wszak za tym duetem okres, w którym dostawali odcisków od siedzenia na dupie w belgijskich średniakach, ale musimy to zrobić jeszcze raz. No bo wiele wskazuje na to, że za chwilę dojdziemy do momentu, w którym będziemy mogli powiedzieć: to najlepszy czas Starzyńskiego/Wolskiego w karierze.  O ile […]
Piotr Tomasik
3 min czytania
0
A może by tak wysłać kilku niezłych ligowców na pół roku do Belgii?