Angulo wstrzelił się w linię, Lopes nie, a Wisła dostała niesłusznego karnego
Wraca liga, wracają piłkarze, wracają też i sędziowie, którzy zaliczają kiepskie otwarcie sezonu. To znaczy nie wszyscy – mieliśmy w tej kolejce sześć spotkań, w których arbitrzy nie popsuli widowiska. Ale mieliśmy i dwa, w których błąd pana z gwizdkiem (lub z chorągiewką) wpłynął na ostateczne rozstrzygnięcie. Choć trzeba przyznać, że nie były to wtopy z cyklu „olaboga, jak mógł tego nie dostrzec”, bo sędzia Złotek potrzebowałby lupy i linijki, żeby nawet przy monitorze w slow-motion dostrzec spalonego Rafaela Lopesa. […]
redakcja
• 4 min czytania
0