Reklama

Najnowsze

Weszło

Niespodzianka?

Na dziś: wygrana Valladolid i… Levante strzela gola na Camp Nou.
redakcja
1 min czytania
4
Weszło

Szczęśliwego Nowego Roku życzy… KOWAL!

Musimy wam zdradzić pewną tajemnicę na temat Wojtka Kowalczyka – nie jest on do końca normalny. Na szczęście! Jest postrzelony. Wspaniale! Jest – hmm… – INNY. O to chodzi! Dzisiaj dzwoni i mówi: – Wrzucamy na stronę zdjęcie! Ja przebrany za Araba! Zdjęcie z Sylwestra! I wysyła nam coś, co każdy normalny człowiek trzymałby głęboko w ukryciu. A w tle słychać córkę Wojtka, która krzyczy: – Ciągle jeszcze nic nie ma na Weszło! Jeszcze nie ma! Odświeżam […]
redakcja
1 min czytania
2
Szczęśliwego Nowego Roku życzy… KOWAL!
Weszło

Nawet nie dali się wyrzucić…

To dopiero niesprawiedliwość dziejowa. Wisła Kraków miesiącami, a nawet latami szukała kogoś, kto w bramce okaże się chociaż trochę mniej pierdołowaty niż Mariusz Pawełek. Ściągano na treningi pokraki z każdego zakątka świata, dając Mariuszowi do zrozumienia, jak bardzo jest “chciany”. Jednak mieszanka liczby skautów (zero), fachowości dyrektora sportowego (mierna), funduszy (niewystarczające) i klasy trenera bramkarzy (żadna) sprawiała, że do Krakowa przybywali amerykańscy weterani wojenni […]
redakcja
2 min czytania
1
Nawet nie dali się wyrzucić…
Weszło

Nottingham Forest – Derby County 5:2 (video)

Ręczniki na bramkach.
redakcja
1 min czytania
5
Weszło

Kadziński kontra Peszko: niesmaczne

– Był ważnym ogniwem, ale nie potrafił uszanować kibiców i klubu. Ja w ogóle nienawidzę ludzi, którzy nie identyfikują się z zespołem, za nic mają herb, który noszą na koszulce – powiedział (w “PS”) prezes Lecha Andrzej Kadziński na temat Sławomira Peszki. Czy to nie czysta hipokryzja, kiedy ludzie, którzy jednego dnia skasowali istniejący klub i przerzucili się na inny, tworząc legislacyjną mieszankę dwóch podmiotów, nagle opowiadają o przywiązaniu do barw i herbu? Czy to nie jest troszkę obrzydliwe, gdy takie […]
redakcja
1 min czytania
7
Kadziński kontra Peszko: niesmaczne
Weszło

Noworoczne życzenia od Weszło

Mieliśmy napisać po prostu: “Wszystkiego najlepszego w 2011 roku”, ale przecież dziś w Polsce życzenia składa się poprzez debilne wierszyki. No to mamy też debilny wierszyk napisany specjalnie dla was: Wielkiej mądrości, jak u Franka Smudy I mocnej głowy, jak u Artura Niech ten rok nie będzie chudy I niech nigdy nie zmięknie ci rura A teraz wersja dla dorosłych: Byś nie czuł się jak dziwka po ostrym gang bangu […]
redakcja
1 min czytania
5
Noworoczne życzenia od Weszło
Weszło

Dziennikarz chwali się, że nic nie wie o rankingu

“Przegląd Sportowy” zamieścił podsumowanie roku. A w nim kategoria “największy absurd”. Co jest największym absurdem roku dla dziennikarzy tej gazety? Cytat: Reprezentacja Polski kończy ten rok na 73. miejscu w rankingu FIFA, najniższym w historii. Selekcjoner Franciszek Smuda tłumaczy, że nie przejmuje się tym, a w rankingu musimy spadać, bo rozgrywamy tylko mecze towarzyskie przed EURO 2012. Tymczasem w tym samym roku odbędzie się też Puchar Narodów Afryki, którego gospodarzami będą […]
redakcja
2 min czytania
2
Dziennikarz chwali się, że nic nie wie o rankingu
Weszło

Dawnych wspomnień czar – piękny gol Kowala (video)

Dziękujemy czytelnikowi za tego linka…
redakcja
1 min czytania
1
Weszło

Wyścig po mistrzostwo: kto opyli większą liczbę piłkarzy…

Lech Poznań regularnie pozbywa się najlepszych piłkarzy (Murawski, Lewandowski, Peszko), teraz tropem poznaniaków ruszyła Wisła. Niedawno Głowacki, Marcelo i Diaz, a teraz Paweł Brożek, Piotr Brożek i prawdopodobnie Mariusz Pawełek. Tylko czekać, aż Jagiellonia Białystok wypchnie Kamila Grosickiego, a zamiast niego weźmie Bartłomieja Grzelaka (jest jeszcze na ławce Trytko!) i wyścig o mistrzostwo Polski zrobi się kuriozalny. Przyświecać mu będzie hasło: komu zostało dość przyzwoitych piłkarzy, […]
redakcja
2 min czytania
1
Wyścig po mistrzostwo: kto opyli większą liczbę piłkarzy…
Weszło

Jacek Z. nie zmieścił się w kalendarzu niewiniątek

Niezwykle irytująca data – 1 lipca 2003 roku. Jeśli kupowałeś lub sprzedawałeś mecze do 30 czerwca 2003 roku, jesteś niewinny. Mało tego – chociażbyś ustawił dziesięć sezonów i pięćset meczów, możesz uchodzić za wzór, autorytet, przy dobrych wiatrach możesz nawet zostać selekcjonerem reprezentacji Polski. Ale jeśli po tej dacie chociaż raz wyciągnąłeś rękę po dwa złote – już po tobie. To mniej więcej tak, […]
redakcja
3 min czytania
1
Jacek Z. nie zmieścił się w kalendarzu niewiniątek