Reklama

Najnowsze

Weszło

Człap, człap, człap, człap, człap, człap, człap…

Pobudka. To już. Po meczu. A raczej – po “meczu”. Grecy postanowili nawet nie stwarzać pozorów, że zależy im na zwycięstwie. Gdyby zwolnili tempo spotkania jeszcze trochę, to już musieliby się położyć. A może nawet położyć im się nie chciało. Niestety, nasi chłopcy z Biedronki nie potrafili ograć tak zdemobilizowanego przeciwnika, co sugeruje, że gdyby przeciwnik w ogóle nie wyszedł z szatni, to też mogłoby się skończyć bezbramkowym remisem. Ogólnie rzecz biorąc jednym się nie chciało, drudzy nie potrafili, więc rezultat […]
redakcja
3 min czytania
3
Człap, człap, człap, człap, człap, człap, człap…
Weszło

Jak dobrze, że mam to wszystko za sobą – alfabet Dudu Paraiby

Jako jedyny zawodnik Widzewa zagrał w tym sezonie we wszystkich meczach ligowych. Od początku do końca. W Łodzi niezastąpiony, w Polsce w zasadzie nieznany. W mediach nie istnieje. My postanowiliśmy z nim dłużej pogadać. I okazało się, że Dudu Paraiba to facet o naprawdę ciekawym życiorysie. Wątków przewinęło się tyle, że przedstawiamy je wam za pomocą alfabetu. A – ARABELLY PONTES – moja żona, jest ze mną w każdych okolicznościach. Na dobre – w Polsce, na złe – w Bułgarii. […]
redakcja
6 min czytania
1
Jak dobrze, że mam to wszystko za sobą – alfabet Dudu Paraiby
Weszło

Asysta bramkarza Kilmarnock…

Szkoda, że to asysta samobójcza.
redakcja
1 min czytania
0
Weszło

Nepal piłkę kopie, czyli jak zostać piłkarzem-turystą

– Idę sobie ostatnio przez moją wieś. Zachodzę na boisko, patrzę, a tam zamiast dwudziestu młodych, naszych chłopaków, za piłką biega… Murzyn – opowiadał kiedyś w telewizyjnym studiu Paweł Zarzeczny. Taka drobna historia przypomniała nam się nie dalej jak w piątek, przy okazji meczu z Litwą. Scenariusz znacie: gra – beznadziejna, wynik – do bani, rywal – słaby, ale przynajmniej strzela gole. Ogólne wrażenie tak beznadziejne, […]
redakcja
4 min czytania
3
Nepal piłkę kopie, czyli jak zostać piłkarzem-turystą
Weszło

Żewłakow: nie tak powinno wyglądać pożegnanie…

Nie tak powinno wyglądać pożegnanie piłkarza, który w reprezentacji rozegrał ponad sto meczów. Michał Ł»ewłakow swój ostatni mecz w kadrze rozegra na obiekcie poza Polską, przy niemal pustych trybunach, będąc wepchniętym do zespołu na siłę i wbrew trenerowi. Wszystkiemu towarzyszyć będzie swąd seksualnej orgii, o której mówi cała Polska. Święto Michała zostało tak źle przygotowane i na dodatek tak bardzo spaskudzone, tak spaprane, jak to tylko możliwe. Cuchnie w kadrze łajnem, cuchnie wokół niej, […]
redakcja
5 min czytania
3
Żewłakow: nie tak powinno wyglądać pożegnanie…
Weszło

Do dziś zastanawiam się, ilu inwalidów wstało z wózka

Marcin Krzywicki. Też czujecie te dreszcze? To najbardziej krytykowany przez nas zawodnik ekstraklasy. Dzisiaj po prostu do niego zadzwoniliśmy, żeby sprawdzić, czy ma dystans do siebie. I wiecie co? Chociaż pomylił dyscypliny, to jednak fajny chłopak. Polubiliśmy go nawet. Jak go polubimy jeszcze bardziej, to znajdziemy mu klub w lidze koszykówki. W każdym razie – dobrze wiedzieć, że to normalny gość, który po prostu robi to, co każe mu trener. Gra w piłkę. Bez zadęcia. Nie obraża się, nie stroi fochów. Piłkarzem […]
redakcja
3 min czytania
3
Do dziś zastanawiam się, ilu inwalidów wstało z wózka
Weszło

Perquis – raz oglądany i wystarczy?

Podobno coraz bliżej jest do powołania kolejnego farbowanego lisa do reprezentacji Polski – Damiena Perquisa. Dzisiaj zwróciliśmy uwagę na jedno zdanie, które padało przy Perquisie już znacznie wcześniej, ale jakoś przechodziło niezauważone. O co chodzi? O to, że Franciszek Smuda raz obejrzał tego piłkarza i powiedział “więcej nie muszę, powołuję”! Sprawdzamy tabelę ligi francuskiej – na dwadzieścia drużyn, tylko cztery mają gorszą defensywę od Sochaux. To nie za dużo, prawda? Można […]
redakcja
1 min czytania
3
Perquis – raz oglądany i wystarczy?
Weszło

Pytamy: no i co z tego, że piłkarze się zabawili?

Czy sportowiec powinien być porządnym człowiekiem? Czy jest sens zaglądać mu do łóżka? Czy wolimy grzecznego, ułożonego, przestrzegającego dziesięciu przykazań, uprawiającego seks tylko małżeński, za to słabego, czy może jednak dobrego, utalentowanego zwyrodnialca? Oczywiście istnieją też wersje pośrednie, ale jeśli trzeba wybrać między opcjami najbardziej skrajnymi, to co wtedy? Upieramy się przy ministrantach, czy nie? Możemy te pytania mnożyć, aż dojdziemy do najważniejszego: czy sportowiec w czasie zgrupowania kadry narodowej może iść na dziwki? […]
redakcja
5 min czytania
2
Pytamy: no i co z tego, że piłkarze się zabawili?
Weszło

Jeden wrzeszczy, drugi chrapie. Różni są w lidze trenerzy i różne ich losy…

– Mamy cię już dość ! – krzyknął przez otwarte okno sali konferencyjnej jeden z kibiców Arki Gdynia. – Pasieka, słyszysz?! Mamy cię już dość! – powtórzył sfrustrowany beznadziejną grą swojego zespołu fan wypowiadający się w imieniu zarówno swoim, jak i gdyńskiego narodu piłkarskiego. Pasieka mógł udawać, że tego nie słyszy, ale “góra” dokładnie wsłuchała się w głos ludu i na początku poprzedniego tygodnia, w myśl […]
redakcja
13 min czytania
2
Jeden wrzeszczy, drugi chrapie. Różni są w lidze trenerzy i różne ich losy…
Weszło

Tomaszewski: – Smuda, Lato? Futbol dwóch prostaków!

Spojrzą na niego Latę pomyślą, jakimi kmiotami są Polacy, skoro mają takiego prezesa. Teraz postaw się na miejscu zawodników. To nie są wielkie gwiazdy, ale coś tam potrafią, gdzieś tam grają, trochę świata widzieli. No i mają przełożonych. Trenera, którego nazywają Dyzmą i który wygląda jak małpa wypuszczona z klatki, która zobaczyła banana. I prezesa, który jest jaki jest… Ryba psuje się od głowy. Jeśli najważniejsi ludzie nie mają autorytetu, to czego dobrego się […]
redakcja
9 min czytania
0
Tomaszewski: – Smuda, Lato? Futbol dwóch prostaków!