Czas na kolejną “Bramę dnia”. Zapraszamy do głosowania!
DRAGAN STOJKOVIĆ VS HISZPANIA (26.06.1990)
Jugosławia na przełomie lat 80. i 90. doczekała się naprawdę fenomenalnego pokolenia piłkarzy. Nie przez przypadek Crvena zvezda Belgrad święciła tak wielkie triumfy na europejskiej arenie. Jeżeli zaś chodzi o rozgrywki międzypaństwowe, Jugosłowianom nie udało się przełożyć potencjału na medale przed wojną i rozpadem państwa. Choć blisko było na przykład podczas mistrzostw świata w 1990 roku. Dzisiaj mija dokładnie 31 lat od zwycięskiego starcia Jugosławii z Hiszpanią w 1/8 finału zorganizowanego we Włoszech czempionatu. Awans ekipie z Bałkanów zapewnił dubletem Dragan Stojković.
Tak naprawdę oba gole “Piksiego” nadają się do naszej zabawy. My stawiamy jednak na trafienie na 1:0. Spokój, z jakim Stojković posadził na tyłku hiszpańskiego obrońcę… Trzeba mieć cojones ze stali, żeby w taki sposób się zachować w meczu o tak dużym ciężarze gatunkowym.
LIONEL MESSI VS NIGERIA (26.06.2018)
Argentyńczycy mistrzostw świata w Rosji nie będą wspominać zbyt ciepło. No bo z czym kojarzy się ten turniej? Z kompromitacją charyzmatycznego zdawałoby się trenera, kuriozalnymi błędami indywidualnymi, niesnaskami wewnątrz zespołu, rozczarowującą postawą liderów. Długo można wymieniać problemy, które pogrążyły wówczas Albicelestes. Jednym z niewielu przyjemnych obrazków z tego turnieju jest jednak niewątpliwie trafienie Leo Messiego w starciu z Nigerią. Nawet nie chodzi o sam strzał, bo w nim nie ma nic specjalnego, lecz przyjęcie futbolówki – magiczne. Po prostu nie dało się tego zagrać lepiej.
Techniczna maestria. Asysta Banegi również niczego sobie.
Zapraszamy do głosowania na “Bramę dnia”.