Tydzień temu ekipa PSG zdobyła dziesiąte mistrzostwo Francji. Paryżanom do zakończenia sezonu ligowego zostały jednak jeszcze cztery mecze, w trakcie których można poprawić swoje osiągnięcia. Dziś nie zdobyli kompletu punktów, ale zadowolony może być za to Kylian Mbappe.
23-latek był bohaterem gości. PSG pierwszego gola straciło już w 3. minucie – walczącym o puchary rywalom z RC Strasbourg prowadzenie dał doświadczony Kevin Gameiro. Ale na to trafienie jeszcze w pierwszej połowie odpowiedział Mbappe. W drugiej części gry Francuz dołożył też kolejnego gola, wykorzystując błąd obrońcy i zaliczył asystę przy bramce Hakimiego. Gospodarze jednak nie odpuścili – trafienie kontaktowe padło kwadrans przed końcem, a gola na wagę remisu 3-3 w doliczonym czasie gry strzelił Anthony Caci.
Dzięki dubletowi Mbappe zbliżył się do korony króla strzelców. W tej chwili ma na koncie 24 gole. O trzy trafienia wyprzedza Martina Terriera ze Stade Rennes i ma cztery bramki przewagi nad Wissamem Ben Yedderem z AS Monaco. Jeśli utrzyma przewagę, będzie to już jego czwarta w karierze korona w Ligue 1.
Karol Fila dzisiejszy mecz przesiedział na ławce rezerwowych.
Więcej o Mbappe:
- Paryskie uniwersum Mbappe, czyli o uzależnieniu PSG
- Ronaldinho: Mbappe nie musi odchodzić, by stać się najlepszym graczem