Mówiło się w ostatnich dniach o zainteresowaniu, mówiło się o kontakcie. A teraz już oficjalnie – Ariel Borysiuk wylądował w Indiach. Podpisał roczny kontrakt z Chennaiyin FC.
Tamtejsza liga płaci dobre pieniądze, choć na pewno jej poziom jest daleki od nawet przeciętnej ligi europejskiej. Borysiuk przeżyje ciekawą przygodę, swoje zarobi, natomiast pewne jest, że mieliśmy dużo większe oczekiwania wobec tej kariery. Przecież Borysiuk debiutował w Legii jako nastolatek i wyglądał wówczas bardzo dobrze. Później jednak nie rozwijał się, a w pewnym momencie zaczął się zwijać.
Ma obecnie 30 lat.
Fot. NewsPix