Koźmiński nie wycofa się z wyborów na prezesa PZPN

redakcja

Autor:redakcja

08 lipca 2021, 14:02 • 2 min czytania

Czarne chmury wisiały w ostatnich dniach nad kandydaturą Marka Koźmińskiego na prezesa PZPN. Wczoraj Przegląd Sportowy podawał nawet, że dotychczasowy wiceprezes ds. szkoleniowych w Polskim Związku Piłki Nożnej rozważa wycofanie się w wyborów. Najnowsze informacje wskazują jednak na to, że Koźmiński nie cofnie swojej kandydatury i weźmie udział w wyborach. 

Koźmiński nie wycofa się z wyborów na prezesa PZPN
Reklama

Co miało sprawić, by namaszczony przez Zbigniewa Bońka na swojego następcę kandydat zwątpił we własne możliwości? Otóż we wtorek szefowie WZPN-ów rekomendowali na wiceprezesa ds. piłki amatorskiej Adama Kaźmierczaka, popierającego Kuleszę. Była to porażka Koźmińskiego, bo jego kandydat, Radosław Michalski, przegrał ten bój.

To niejako przedsmak finałowej batalii i dotkliwa porażka Koźmińskiego.

Reklama

Przegląd Sportowy informował: Obóz Koźmińskiego doskonale zdaje sobie sprawę, że w tej chwili szanse na wyborcze zwycięstwo ich faworyta z dnia na dzień dramatycznie topnieją. Z naszych informacji wynika, że w związku z tym Koźmiński jest bliski ogłoszenia o wycofaniu się z wyborów. (…) Ludzie z jego otoczenia przyznają, że w takiej sytuacji najrozsądniejszym posunięciem będzie wycofanie się ze startu w wyborach, które i tak są przegrane.

Dzisiaj, 8 lipca, Koźmiński miał podjąć ostateczną decyzję w sprawie swojej kandydatury po spotkaniu szefów klubów z I ligi, którzy mieli desygnować – w zgodzie ze statutem – jednego kandydata do nowego zarządu PZPN i zdecydować, kogo chcą poprzeć w wyborach na prezesa PZPN.

Ewentualne wskazanie Cezarego Kuleszy oznaczałoby, że Marek Koźmiński nie ma większych szans na zwycięstwo. Tak czy inaczej, wiceprezes PZPN będzie chciał pozostać na polu bitwy do samego końca, jak informuje Mateusz Miga z TVP Sport.

Fot. 400mm.pl

Najnowsze

Reklama
Reklama