Odnalazł swoje miejsce na ziemi? Kamil Grabara wprawdzie nie zostanie (przynajmniej na razie) pierwszym bramkarzem Liverpoolu, a wnioskując z jego wypowiedzi – to był nadrzędny cel na najbliższe miesiące czy lata. Ale alternatywa wcale nie jest wyjątkowo słaba. 22-letni bramkarz właśnie podpisał 5-letni kontrakt z zespołem FC Kopenhaga, a więc absolutnie topowym w dość mocnej lidze duńskiej.
Nie ma wątpliwości, że na angaż w stolicy Grabara zapracował przede wszystkim w trakcie wypożyczenia do Aarhus. W minionym sezonie zagrał w 28 spotkaniach, często zbierał pozytywne recenzje. Teraz zakotwiczy w lidze duńskiej na dłużej, choć oczywiście trzeba pamiętać, że to nadal bardzo przyzwoita trampolina do dalszej kariery.
W Kopenhadze Grabarę przywita rodak, Kamil Wilczek.
Fot.Newspix