Selekcjoner Danii: – UEFA nie zna współczucia. Nie było inicjatywy powrotu na boisko

redakcja

Autor:redakcja

16 czerwca 2021, 09:14 • 1 min czytania

Podczas konferencji prasowej, która miała miejsce trzy dni temu, selekcjoner reprezentacji Danii – Kasper Hjulmand – zajął się tematem Christiana Eriksena oraz powrotem jego podopiecznych na boisko. Wówczas selekcjoner twierdził, że nie było nacisków ze strony UEFA. Jak widać – do czasu. 

–  Powinniśmy odesłać zawodników do domu. Wówczas to była jedyna słuszna decyzja. Później moglibyśmy zająć tematem meczu. Gdy w grę wchodzi koronawirus i obostrzenia, to możliwe staje się przełożenie meczu o 48 godzin. Zatrzymanie akcji serca to najwidoczniej coś innego. Nie wszystko musi opierać się na protokołach, może nie być tam mowy o dobrym przywództwie. Opiera się ono na współczuciu, a UEFA go nie zna. Mylne jest przekonanie, że to z naszej strony wyszła inicjatywa powrotu na boisko. Wszyscy zostaliśmy poddani presji i musieliśmy podjąć bardzo trudną decyzję. Znaleźliśmy się w w bardzo trudnej sytuacji – powiedział Kasper Hjulmand.

To antyteza do argumentacji, którą wystosowała UEFA. Federacja zarzekała się, że wznowienie meczu nastąpiło przez wzgląd na obie drużyny, chcące dokończyć spotkanie jeszcze tego samego dnia.

Fot.Newspix

Najnowsze

Reklama
Reklama