My tu zawsze próbujemy szukać trafnych argumentów, robimy ładne analizy i podejmujemy merytoryczne dyskusje. Próbujemy określić, kto ma większe szanse na zwycięstwo w danym meczu czy turnieju. A tu proszę, wszystko schodzi na dalszy plan, bo kot z Rosji już wybrał stronę zwycięską. Zjadł karmę z włoskiej miski, nie tureckiej. Wszystko jasne, stawiajcie domy na ekipę trenera Manciniego.
Kot o imieniu „Achilles” zapewne zdobędzie podczas tego turnieju dużą popularność. Zobaczymy, jaką ma skuteczność. Pierwszy test dzisiaj o 21.
https://twitter.com/trtworld/status/1403370186430840833
Fot. Twitter