Kadry znane, można zacząć wyliczenia. Za sześć dni rozpoczyna się Euro 2020, na którym zobaczymy dziesiątki piłkarzy z 24 reprezentacji. Najliczniej reprezentowaną ligą będzie Premier League – angielskie kluby wyślą na Mistrzostwa Europy aż 118 zawodników.
Drugie miejsce przypadło Bundeslidze (90), a później… przepaść. Trzecia pod tym względem Serie A ma „zaledwie” 70 przedstawicieli. Czwarte miejsce zajęła LaLiga i ich 39 zawodników. Co ciekawe, na piątej lokacie wcale nie uplasowało się Ligue1, lecz rosyjska ekstraklasa (32 zawodników). Ba! Francuzów wyprzeda też angielska druga liga. Z Championship na Euro 2020 pojedzie aż 31 piłkarzy w tym Michał Helik (Barnsley) i Kamil Jóźwiak (Derby County).
Jak na tym tle wypada polska liga? Ano całkiem nieźle. Do Rosji, Ukrainy i Węgier brakuje nam całkiem dużo, lecz w ogólnej klasyfikacji Ekstraklasa zajęła 16. miejsce – pośle bowiem 9 piłkarzy. Wynik nie jest może zniewalający, ale mimo tego lepszy niż ligi szwedzkiej, cypryjskiej, portugalskiej (!) oraz MLS.
Tego wyniku wcale nie zawdzięczamy samym reprezentantom Polski, bowiem na Euro 2020 z Ekstraklasy pojedzie:
- Kamil Piątkowski (Raków Częstochowa/Polska*)
- Tymoteusz Puchacz (Lech Poznań/Polska)
- Kacper Kozłowski (Pogoń Szczecin/Polska)
- Jakub Świerczok (Piast Gliwice/Polska*)
- Josip Juranović (Legia Warszawa/Chorwacja)
- Dusan Kuciak (Lechia Gdańsk/Słowacja)
- Lubomir Satka (Lech Poznań/Słowacja)
- Tomas Pekhart (Legia Warszawa/Czechy)
- Robert Ivanov (Warta Poznań/Finlandia)
Fot.Newspix