Real Madryt wciąż walczy o mistrzostwo Hiszpanii. Żeby zachować szanse na zwycięstwo w La Liga, musi pokonać w ostatniej kolejce Villareal i liczyć na to, że Atletico nie wygra z Realem Valladolid. Happy end dla Królewskich jest jeszcze możliwy, ale władze klubu z Santiago Bernabeu muszą już powoli myśleć o przyszłości. Tym bardziej, że wielką niewiadomą pozostaje przyszłość Zinedine Zidane’a.
Zidane nie zamierza się określać. Hiszpańskie media coraz częściej spekulują, że Francuz po sezonie opuści Real. Według Goal.com miał to nawet zakomunikować swoim zawodnikom przed meczem z Sevillą, ale z szatni Królewskich dochodziły na ten temat zaprzeczające komunikaty. Tak czy inaczej, Zidane milczy, hołdując narracji o skupieniu się tylko na kolejnych meczach, kolejnych małych kroczkach.
Iberyjskie media gotują się od milionów plotek. Faworytami do przejęcia schedy po francuskim trenerze ma być ktoś z dwójki – Raul Gonzalez i Massimiliano Allegri. Trenerski świeżak i trenerski wyjadacz. La Gazzetta dello Sport poinformowała nawet, że Real miał złożyć Allegriemu propozycję dwuletniej współpracy z dziesięciomilionową pensją. Brzmiało ciekawie, ale wszystko zdementował Melchor Ruiz z COPE, który przekonuje, że konsultował się z władzami Realu i żadna taka propozycja nie padła.
Dalej nic nie wiadomo. Czujemy, że ta saga będzie nam towarzyszyć przez najbliższe tygodnie, jeśli nie miesiące.
Fot. Newspix