Piłka kobiet się rozwija, wzrasta jej poziom i zainteresowanie kibiców. Ale piłka kobiet to także osobliwości, których raczej nie uświadczymy w męskim futbolu. Osobliwości, takich jak faul Natiji Pancułaji, reprezentantki Ukrainy, w meczu z Irlandią Północną.
Sytuacja jest… przekomiczna. Zagrane zostało prostopadłe podanie, lecz Pancułaja jest na czas, jej dobre ustawienie sprawia, że ma wszystko, by po prostu skasować tę akcję. I nie jakimś rozpaczliwym wybiciem, a przyjęciem piłki i wyprowadzeniem. Co robi Pancułaja? Uznaje, że interesuje ją w tej akcji tylko faul. Brutalny, powalający rywalkę na glebę.
Mecz Irlandia Północna – Ukraina kobiet. Oglądam to i nie rozumiem dlaczego… to miało miejsce. pic.twitter.com/hvOSnlLQ8K
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) April 13, 2021
Jak? Po co? Dlaczego?
Efekt? Rzut wolny i czerwona kartka. Była 87. minuta spotkania, Ukraina nie miała już szans na awans do mistrzostw Europy – Irlandia Północna wygrała w dwumeczu 4:1. Z zawodniczki wylała się wielka frustracja. Groźny faul z premedytacją – obyśmy oglądali takich obrazków jak najmniej.