W środę miał odbyć się przełożony z powodu zakażeń koronawirusem mecz I ligi pomiędzy Puszczą Niepołomice a Radomiakiem Radom. Nic z tego. Problemów ciąg dalszy.
O sprawie przełożonego meczu pisaliśmy kilka dni temu:
W ekipie Puszczy wirus rozszalał się nie na żarty. Z tego co słyszymy, COVID dopadł kilka osób, z czego część przechodzi go ciężko i szybko do treningów nie wróci. Ekipa Tomasza Tułacza zmaga się też z kontuzjami, więc ogółem nie za bardzo jest z kim grać. Albo nawet trenować. Mecz musiał zostać przełożony, jednak jego nowy termin może zaskakiwać, bo spotkanie wyznaczono na kilka dni po planowanym pierwszym gwizdku. I wygląda na to, że Radomiak znów może mieć problem z wyjazdem do Małopolski.
Z tego co słyszymy, w Niepołomicach nie za bardzo wierzą, że uda się zebrać skład na środę. Obydwa zespoły wolałyby grać w kwietniu, proponowano termin 21.04, jednak nie został on zaakceptowany.
Już wiadomo, że spotkania nie uda się rozegrać 24 marca. Z naszych informacji wynika, że Puszcza Niepołomice dysponuje zaledwie dwunastoma zawodnikami zdolnymi do gry. Reszta zespołu znajduje się na kwarantannie. Słyszymy, że spotkanie znowu zostanie przełożone, tym razem na dalszy termin, a konkretnie 21 kwietnia.
Fot. Fotopyk