Argentyński zawodnik czekał na ligową bramkę od stycznia 2020 r. Przez czternaście miesięcy nie był w stanie znaleźć sposoby na pokonanie bramkarza rywala. Wczoraj w meczu z Fulham wykorzystał rzut karny w 60. minucie i przypieczętował wyjazdowe zwycięstwo 3:0 Manchesteru City. Jego zespół aktualnie ma aż siedemnaście punktów przewagi nad drugim w tabeli Manchesterem United.
Podopieczni Pepa Guardioli musieli trochę się namęczyć, zanim w 47. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Johna Stonesa. Jedenaście minut później wynik podwyższył Gabriel Jesus, a następnie trafił wspomniany Sergio Aguero.
Argentyńczyk przerwał tym samym passę trzynastu meczów bez gola. Ostatnio przez prawie dwa miesiące leczył uraz i dopiero trzy tygodnie temu powrócił do grania. W bieżącym sezonie Premier League wystąpił w ośmiu spotkaniach oraz czterech meczach Ligi Mistrzów, podczas których zanotował dwa trafienia. Argentyńskie media podały niedawno informację, że 32-latkiem jest zainteresowana FC Barcelona. Według „TyCSports” Barcelona złożyła już zawodnikowi oficjalną ofertę. Szczególnie mocno na transfer naciska nowy prezydent klubu z Katalonii – Joan Laporta. Kontrakt Aguero z City wygasa w czerwcu 2021 r.
fot. Newspix