Nie mogliśmy w to uwierzyć, przecież jeszcze kilka tygodni temu z charakterystycznym dla siebie humorem opowiadał o swojej barwnej karierze w dłuższej rozmowie z Leszkiem Milewskim. Dziś dowiedzieliśmy się, że Piotr Rocki znajduje się w ciężkim stanie po pęknięciu tętniaka.
Skontaktowaliśmy się z rodziną, która prosi po prostu o wsparcie, trzymanie kciuków czy modlitwę. Wszyscy oczywiście dopingujemy Piotra, by jak najszybciej z tego wyszedł i wracał do pełnej dyspozycji. To jeden z tych ludzi, których szanują nawet zaciekli wrogowie klubów, w których występował – charakterny, waleczny, dzielny i nieustępliwy. Mamy nadzieję, że w walce o powrót do zdrowia będzie taki jak na boisku, a wówczas zapewne już wkrótce będziemy mogli znów zadzwonić i pogadać o piłce.
Ze swojej strony życzymy również dużo siły całej rodzinie Piotra Rockiego i pewnej ręki lekarzom, którzy właśnie się nim opiekują.
Fot.Newspix