Trzy mecze Ekstraklasy w sobotę, trzy mecze w niedzielę, a potem jeszcze cała kolejka we wtorek i środę. Liga nas nie oszczędza, ale zamiast narzekania rzucamy się dalej w wir tych emocjonujących meczów, w kocioł aren, gdzie zamyślony Śpiączka i niemyślący Mączyński zdarzają się (odsyłamy do wywiadów w przerwie ostatniego z wczorajszych meczów). Dziś na szczęście nie da się obejrzeć trzech spotkań ciągiem, co jest ważną informacją w kontekście długiego oczekiwania na wizytę u psychiatry na NFZ. Spędźcie ten dzień z nami!
Transmisja Live
Fot.FotoPyK