Reklama

Dlaczego Lato, dlaczego 20 tysięcy kary i dlaczego teraz?

redakcja

Autor:redakcja

24 listopada 2010, 13:08 • 2 min czytania 0 komentarzy

Wczoraj PZPN ukarał Jarosława Latę karą w wysokości 20 tysięcy złotych za udział w korupcji. Od razu nasunęło się kilka pytań – dlaczego nagle Lato i tylko Lato, skoro piłkarzy, którzy przyznali się do ustawiania spotkań gra w naszej ekstraklasie jeszcze kilku. Dlaczego dopiero teraz, skoro Lato przyznał się do winy już dawno temu. I dlaczego akurat 20 tysięcy złotych, skoro… No właśnie. Skoro każdy piłkarz musi podpisać deklarację, w której zobowiązuje się, że w razie udowodnienia mu winy prześle na konto PZPN równowartość rocznych zarobków za sezon, kiedy handlował punktami.
Na grafice przedstawiamy wam oświadczenie, które MUSI podpisać każdy zawodnik, kiedy zawiera kontrakt z klubem. W momencie gdy Jarosław Lato został piłkarzem Jagiellonii Białystok, musiał otrzymać taki dokument. Bez tego kontrakt nie zostałby zatwierdzony. Zasady są proste – chcesz zgłosić zawodnika do gry, on ma obowiązek złożyć podpis pod oświadczeniem, nazywanym potocznie “deklaracją antykorupcyjną”.

Dlaczego Lato, dlaczego 20 tysięcy kary i dlaczego teraz?

Treść tej deklaracji jest wyjątkowo głupia i widać, że dokument wyszedł spod ręki grafomana. W zasadzie nie do końca wiadomo, czy to jakieś poważne i istotne pismo prawnicze, czy raczej coś w rodzaju praw harcerza. Największy problem polega na swobodzie intepretacji oświadczenia – tzn. czy dotyczy ono meczów kupionych i sprzedanych dawno temu, czy też meczów, które ewentualnie dopiero miałyby być ustawione.

Kluby otrzymały od PZPN informację, jak to pismo należy interpretować. Mianowicie tak, że piłkarz zapewnia, iż nie był uczestnikiem korupcji w przeszłości, a jeśli był i jeśli zostanie mu to udowodnione, to będzie musiał ponieść konsekwencje. Miałoby to zasugerować piłkarzom, że powinni się zastanowić, czy jeśli są umoczeni, to opłaca się im w tej lidze dalej grać.

Z tego właśnie względu informacja o karze w wysokości 20 tysięcy złotych wywołała u niektóry zdziwienie. Pytają: – Po co podpisywać oświadczenia, skoro nie mają one najmniejszego znaczenia? Jaki sens ma parafowanie deklaracji antykorupcyjnej?

Po pierwsze – PZPN powinien przygotować nową treść oświadczenia. Taką, która nie pozostawiałaby żadnych wątpliwości, do czego zobowiązuje się zawodnik. Obecna “literatura” bardziej pasuje do gazetek szkolnych.

Reklama

Po drugie – to nie może polegać na tym, że piłkarz podpisze każdy dokument, bo wie, że i tak nikt nie wyciągnie konsekwencji.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...