Znamy wielu zawodników, którzy uwielbiają mieć piłkę przy nodze, bo jest to zawsze okazja do tego, by poszukać dryblingu, spróbować wrzucić przeciwnika na karuzelę. Ten osobnik jednak, gdy ruszał z akcją indywidualną, to tricków i wymachów nogą nad piłką wykonał więcej, niż przewiduje ustawa.
Bramka, którą dziś wspominamy, była o tyle istotniejsza, że zdobyta w meczu z Arsenalem i to wtedy, gdy „Kanonierzy” byli gospodarzami, a przecież nie musimy tłumaczyć jak ciężka gatunkowo jest rywalizacja tych zespołów. Początek spotkania, United ruszają do ataku – Michael Carrick podaje piłkę na prawą stronę do Naniego. Portugalczyk przyjmuje i czeka, aż do Clichy’ego podbiegnie Nasri. W tym momencie ekwilibrystycznym zagraniem puszcza futbolówkę między nimi. Na drodze stoi mu jeszcze Vermaelen, ale Nani mija go bez większych kłopotów. I gdy już wydaje się, że popisy skrzydłowego muszą się w tym miejscu zakończyć i najwyższy czas oddać piłkę koledze, to ten zaskakuje wszystkich – fenomenalnie podkręca piłkę tak, że ta wpada za kołnierz bramkarza.
(Od 3:38)
