Czy jest lepszy sposób na przekonanie do swojej osoby kibiców reprezentacji niż pokonanie rywala, którego żaden poprzednik nie pokonał? To tylko jedno z osiągnięć Adama Nawałki, który obchodzi dziś 59. urodziny.
Eliminacje do mundialu w 2014 r., pisząc łagodnie, nie poszły po naszej myśli. Zawiedli piłkarze, zawiódł Waldemar Fornalik. Ten drugi pożegnał się z posadą selekcjonera i wśród jego następców wymieniano Larsa Lagerbacka, obecnego trenera Islandczyków, czy Dariusza Wdowczyka. Ostatecznie ogłoszono: Nawałka.
Oczywiście, wielu było takich, którzy decyzję Zbigniewa Bońka krytykowali. Górnik Zabrze Nawałki grał niezłą piłkę, ale jednak to był tylko Górnik Zabrze. Jako trener – poza tym, że został tymczasowo włączony do sztabu Leo Beenhakkera – sukcesów nie miał. No i w kadrze też źle zaczął, od porażki ze Słowacją i remisu z Irlandią.
Z czasem jednak zaczęła się kształtować konkretna grupa osób, na której budowano drużynę, widać było plan i pomysł na grę. Jakie wyniki później osiągali, to z pewnością pamiętacie.
– Będziecie mnie oceniać, nie po tym jak mówię, tylko po efektach mojej pracy – mówił Nawałka na pierwszej konferencji w roli selekcjonera. I na razie ta ocena – dzięki m.in. wygranym eliminacjom i ćwierćfinale Euro – wypada zdecydowanie na plus, mimo ostatniego zamieszania wokół kadry.
100lat Panie Selekcjonerze🍾🍾🇵🇱🇵🇱🍷🍷Najlepszego z okazji urodzin⚽️ pic.twitter.com/j1eaW5Qt83
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) October 23, 2016