Reklama

Wreszcie! Pierwszy gol Benedyczaka w Serie A

Przemysław Michalak

08 grudnia 2025, 16:57 • 2 min czytania 7 komentarzy

Adrian Benedyczak wreszcie zaczyna o sobie mocniej przypominać. Piłkarz Parmy chyba na dobre się rozpędził i ponownie zaczyna strzelać gole.

Wreszcie! Pierwszy gol Benedyczaka w Serie A

Polak kilka dni temu zdobył bramkę z Bologną w Pucharze Włoch, gdy sprytnie płaskim uderzeniem obok bramkarza znalazł drogę do siatki. Teraz doczekał się premierowego trafienia w Serie A.

Reklama

Pierwszy gol Adriana Benedyczaka w Serie A. Dał Parmie zwycięstwo

Benedyczak pod koniec pierwszej połowy meczu z Pisą wykorzystał rzut karny. Dał on prowadzenie gościom i ostatecznie zwycięstwo, bo więcej goli kibice nie obejrzeli.

Dla polskiego napastnika strzały z jedenastu metrów nie są żadną nowością. W barwach Parmy wykonał już osiem karnych i pomylił się tylko raz – w marcu 2024 w meczu z Brescią.

25-letni Adrian Benedyczak przez trzy sezony po transferze z Pogoni Szczecin z dobrej strony pokazywał się w Serie B. Gdy Parma latem ubiegłego roku świętowała awans do elity, przyczynił się do tego sukcesu dziesięcioma bramkami i trzema asystami.

Niestety potem zaczęły go dręczyć kontuzje. Z tego powodu w poprzednim sezonie Serie A uzbierał raptem dziewięć występów. W tym już ma tyle samo meczów, a minut rozegranych nawet więcej. Dziś po raz drugi zagrał w wyjściowym składzie, trener ściągnął go na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem sędziego.

Parma po czternastu kolejkach ma na koncie 14 punktów. Od strefy spadkowej odskoczyła na cztery „oczka”, a otwiera ją właśnie pokonana dziś Pisa.

Pisa – Parma 0:1 (0:1)

  • 0:1 – Benedyczak 40′ karny

Fot. Newspix

7 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama