Zmarł Wanderson Brandao de Sousa. 18-letni piłkarz przypadkowo został śmiertelnie postrzelony przez swojego brata. Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę w domu rodzinnym w mieście Aragoiania w Brazylii.

,,To był obiecujący piłkarz”
Według doniesień lokalnych mediów 16-letni brat zawodnika czyścił broń, gdy zabłąkana kula trafiła Wandersona w szyję, doprowadzając do jego śmierci. Młodszy brat nie został jeszcze przesłuchany. Nie wiadomo, do kogo należała broń – to będzie ustalać policja, która zabezpieczyła karabin.
18-letni Brazylijczyk grał w lokalnej drużynie Aragoiania FC. Występował w nim na pozycji lewego obrońcy. Dyrektor sportowy klubu Silvanio Rodrigues Castro odwołał dzisiejsze treningi i zajęcia w szkole, żeby uczcić pamięć zawodnika. Powiedział, że rozmawiał z rodziną zawodnika. – Brat, który go postrzelił, jest w szoku – stwierdził.
W mediach społecznościowych także oddano hołd tragicznie zmarłemu piłkarzowi.
Wyświetl ten post na Instagramie
Aragoiania FC to klub, który występuje w amatorskich rozgrywkach np. Copa Vale Rio dos Bois, czyli turnieju, w którym biorą udział wyłącznie zespoły z lokalnymi zawodnikami. Wanderson wygrał ten Puchar w 2023 roku z drużyną do lat 17.
Przedstawiciele Aragoianii wypowiadali się w ciepłych słowach o piłkarzu w rozmowie z brazylijskimi mediami.
– Zawsze był spokojny, cichy, nie sprawiał żadnych problemów. To był młody, skromny człowiek. To wielka strata dla miasta – powiedzieli, dodając, że zawodnik miał również dobre relacje ze sztabem trenerskim oraz kolegami z szatni.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
-
Tragedia w Serbii. Trener zmarł dwa tygodnie po objęciu klubu
- Diogo Jota – maszyna do pressingu, serce Liverpoolu
Fot. Aragoiania FC