W dolnośląskiej 3. Lidze doszło do ciekawego starcia dwóch zespołów rezerw. Miedź Legnica podejmowała Zagłębie Lubin. W derbowym spotkaniu emocji zdecydowanie nie zabrakło. Na kwadrans przed końcem można było być przekonanym, że po trzy punkty sięgną goście, którzy wygrywali 5:1, jednak piłkarze z Lubina nie obronili się przed naporem przeciwnika i po czterech golach w 12 minut mecz w Legnicy zakończył się remisem 5:5.

Przed derbowym meczem rezerw Zagłębia Lubin z Miedzią Legnica zdecydowanym faworytem byli piłkarze, którzy tworzą zaplecze ekstraklasowicza. Znajdują się oni w górnej części tabeli i mają realne podstawy, by myśleć o awansie na wyższy szczebel rozgrywek. Z kolei legniczanie znajdują się na przeciwnym biegunie i jeśli nie poprawią swoich wyników to najprawdopodobniej będą musieli pożegnać się z czwartym szczeblem rozgrywkowym.
Wielkie emocje w dolnośląskim meczu 3. Ligi
Zgodnie z przedmeczowymi oczekiwaniami po niespełna 10 minutach gry to Miedziowi za sprawą Mateusza Ziółkowskiego objęli prowadzenie, a jeszcze przed przerwą wynik na 2:0 podwyższył Konrad Kaczmarek.
Bramka kontaktowa Modou Keity z pierwszych minut rywalizacji po zmianie stron, tylko zachęciła gości do podkręcenia tempa. Piłkarze z Lubina ekspresowo wrzucili przeciwnikowi trzy gole i mogli już powoli zacząć cieszyć się z efektownego zwycięstwa nad lokalnym rywalem.
Nic bardziej mylnego. Miedź, mimo że przegrywała 1:5 to nie złożyła broni i na kwadrans przed końcem rozpoczęła istną remontadę. Do siatki Jana Pietrzaka tuż po sobie trafili Sebastian Herbut i Mateusz Ciapa.
Dzieło zwieńczył Modou Keita, który tuż przed końcem strzelił dwa gole. Gambijczyk łącznie skompletował hat-tricka i został bohaterem swojego zespołu. 19-latek najwidoczniej ma zamiar pójść za ciosem. Przed kilkoma dniami Miedź zgłosiła go do rozgrywek 1. Ligi, a przy utrzymaniu takiej formy wkrótce może on się doczekać debiutu w zespole prowadzonym przez Janusza Niedźwiedzia.
Rezerwy Zagłębia Lubin po 16 meczach zajmują piąte miejsce w tabeli ze stratą ośmiu punktów do liderującego Górnika Polkowice. Z kolei drugi zespół pierwszoligowej Miedzi z dorobkiem zaledwie 10 „oczek” plasuje się na 16. lokacie, wyprzedzając tylko Stal Jasień i Starowice Dolne.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kowal: Niels Frederiksen sabotuje Lecha Poznań
- Motor Lublin wraca na właściwe tory. „Ta droga przyniesie korzyści”
- Szymon Marciniak znów w Arabii Saudyjskiej. Poprowadzi derby
Fot. Newspix