Jeśli Jan Urban i jego asystenci mają ból głowy przez bramkarzy, to raczej taki pozytywny. Mamy wielu golkiperów, którzy mogą aspirować do gry w biało-czerwonych barwach, lecz ich szanse są niewielkie ze względu na dużą konkurencję. W tej grupie jest Jakub Stolarczyk, który przebojem wdarł się do drużyny Leicester. Bramkarz wyznał w rozmowie z TVP Sport, że jego celem jest powołanie do reprezentacji.

Pozycja 24-letniego golkipera ustabilizowała się po spadku z Premier League. Z klubu odszedł Mads Hermansen, a Stolarczyk na tyle dobrze pokazał się w angielskiej elicie, że został jedynką Leicester.
Stolarczyk celuje w kadrę narodową
– Powołanie do reprezentacji jest moim celem i chcę, żeby to się wydarzyło. Kiedy? Tak samo jak z debiutem w Premier League, nie wiem, kiedy to się wydarzy, ale wierzę, że tak będzie. Najważniejsze dla mnie jest to, jak prezentuję się w klubie i jak wykorzystuję swoje szanse. Jeżeli to będę robić na określonym poziomie, to będę sobie tylko ułatwiać drogę do reprezentacji – mówi zawodnik Leicester w rozmowie z TVP Sport.
Na ostatnie zgrupowanie kadry przyjechali: Łukasz Skorupski, Kamil Grabara, Bartłomiej Drągowski i Bartosz Mrozek.
W kręgu zainteresowań selekcjonera powinni się znajdować jeszcze Marcin Bułka (obecnie leczy kontuzję), Mateusz Kochalski, Radosław Majecki, Kacper Trelowski, Kacper Tobiasz czy Sławomir Abramowicz.
WIĘCEJ O POLSKICH BRAMKARZACH:
- Dawidziuk i cyrk z bramkarzami kadry. Bułka nagle słaby, Grabara nagle dobry
- Kamil Grabara zaskoczył. „To frazes, że Polska stoi bramkarzami”
Fot. newspix.pl