Reklama

Widzew Łódź szuka napastnika. Na celowniku reprezentant Szwajcarii [NEWS]

Szymon Janczyk

05 września 2025, 10:28 • 2 min czytania 16 komentarzy

Wciąż trwają poszukiwania napastnika, który ma zwieńczyć okno transferowe Widzewa Łódź. Jak ustalił portal Weszło, na liście życzeń klubu znalazło się ciekawe nazwisko. To piłkarz, który strzelał w zachodnich ligach, europejskich pucharach oraz reprezentacji Szwajcarii.

Widzew Łódź szuka napastnika. Na celowniku reprezentant Szwajcarii [NEWS]

Andi Zeqiri to napastnik, którego chciałby pozyskać Widzew Łódź. Szwajcar został skreślony w KRC Genk i szuka sobie nowego klubu. Poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Standardzie Liege i strzelił dziewięć goli w lidze belgijskiej. Jest tylko jeden problem — sam zainteresowany na ten moment ma lepsze oferty, więc niechętnie patrzy na Polskę.

Reklama

Kulisy transferów Widzewa Łódź. „Chcieliśmy napastnika Chelsea” [WYWIAD]

Transfery. Widzew Łódź zainteresowany napastnikiem. To Andi Zeqiri

Siedem goli dla Genk, dziewięć dla Standardu Liege, wcześniej jedenaście dla FC Basel (plus pięć w Lidze Konferencji). Andi Zeqiri może i nie był gościem, który w swoich klubach grał wszystko od deski do deski, ale nie można mu odmówić skuteczności. Nawet jeśli w poprzednim sezonie Jupiler Pro League „powinien” strzelić trzy sztuki więcej, patrząc na statystykę expected goals. Dane Hudl WyScout wskazują, że Szwajcar był szóstym najlepszym napastnikiem ligi pod względem przewidywanych goli, tymczasem nie znajdował się w polu karnym tak często, jak koledzy po fachu.

Standard Liege zresztą ocenił go na tyle pozytywnie, że chciał ściągnąć go na stałe. Poległ dopiero na tym, że nie był w stanie spełnić wymagań finansowych Genku oraz samego zawodnika. W Belgii twierdzą, że cena za Szwajcara oscyluje wokół trzech milionów euro. Zeqiri wszedł jednak w ostatni rok kontraktu, obecnie nie gra w lidze, jest na bocznym torze. Genk może obniżyć oczekiwania, bo jeśli nie pozbędzie się zawodnika teraz, za pół roku Zeqiri będzie mógł podpisać kontrakt na następny sezon i odejść za darmo.

Napastnik nie chce natomiast stracić kilku miesięcy gry. Według ustaleń Weszło na ten moment ma na stole oferty z ciekawszych, silniejszych lig i nie zainteresował się propozycją Widzewa Łódź. Wciąż jednak są szanse na to, że nie osiągnie porozumienia z żadnym innym klubem. Być może wtedy temat wróci? W końcu z RTS płyną sygnały, że transfer Pape Meissy Ba nie musi być ostatnim ruchem na pozycję napastnika w tym oknie transferowym.

CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

16 komentarzy

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama