Legia Warszawa przystępowała do rewanżu z AEK-iem Larnaka z trudnym zadaniem odrobienia trzech bramek straty. Dwa gole odrobiła w niewiele ponad pierwszy kwadrans!

Legia Warszawa, by awansować do IV rundy eliminacji Ligi Europy musi odrobić stratę z pierwszego meczu z AEK-iem Larnaka. Na Cyprze polski zespół przegrał aż 1:4.
Przebieg meczu można śledzić w naszej relacji live
Nsame i Rajović z szybkimi golami
W rewanżu trener Edward Iordanescu zdecydował się posłać od pierwszej minuty na plac gry dwójkę napastników – Jean-Pierre’a Nsame i Miletę Rajovicia. I obaj już po 16 minutach mieli na koncie po bramce!
W 11. minucie odrabianie strat rozpoczął pierwszy z nich, zdobywając już swoją piątą bramkę w ósmym meczu tego sezonu. Kameruńczyk wykorzystał fantastyczne podanie wzdłuż pola karnego od Pawła Wszołka.
𝐋𝐞𝐠𝐢𝐚 𝐖𝐚𝐫𝐬𝐳𝐚𝐰𝐚 prowadzi już z AEK Larnaka 2:0 🚨
Autorem pierwszego trafienia niezawodny Jean-Pierre Nsame ⚽️
🔴 📲 OGLĄDAJ ▶️ https://t.co/5HkVp0LKF3 pic.twitter.com/3n6LSqam5v
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 14, 2025
Pięć minut później gola na 2:0 dla Legii zdobył Rajović, dla którego było to debiutanckie trafienie dla warszawskiego zespołu. Asystę przy jego trafieniu zaliczył Wahan Biczachczjan.
Tak Mileta Rajović trafił na 2:0 ⚽️
Było blisko, żeby Duńczyk miał już na koncie dwa gole…
🔴 📲 OGLĄDAJ ▶️ https://t.co/5HkVp0LKF3 pic.twitter.com/tDRSjBbgcF
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 14, 2025
CZYTAJ WIĘCEJ O EUROPEJSKICH PUCHARACH:
- Jan Urban na meczu w Krakowie. Wiadomo, kogo obserwował
- Papszun: Brunes? To już sprawa na linii klub-zawodnik
- Kowal: Raków w bagnie. Żal patrzeć, co się dzieje z tym klubem
Fot. Newspix