Reklama

Poziom trudności wzrasta. Co wiemy o rywalach polskich klubów w 3. rundzie eliminacji?

Michał Kołkowski

01 sierpnia 2025, 17:25 • 9 min czytania 27 komentarzy

Jak dotąd występy polskich klubów w eliminacjach europejskich rozgrywek mogły imponować – dziewięć wygranych w dziesięciu spotkaniach, komplet awansów. To już coś. No ale przed reprezentantami Ekstraklasy na arenie międzynarodowej kolejne wyzwania. Przyjrzyjmy się zatem nieco bliżej rywalom, jacy staną na drodze polskich pucharowiczów w 3. rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji.

Poziom trudności wzrasta. Co wiemy o rywalach polskich klubów w 3. rundzie eliminacji?

Oczywiście na bardziej drobiazgowe analizy poszczególnych zespołów przyjdzie czas w przyszłym tygodniu.

Reklama

Na razie przygotowaliśmy garść podstawowych informacji.

Rywale polskich klubów 3. rundzie eliminacji. Najważniejsze informacje

Crvena zvezda – duża kasa, imponujące transfery, Gazprom na koszulkach

Zacznijmy od Ligi Mistrzów, gdzie Lech Poznań w 3. rundzie eliminacyjnej zmierzy się z Crveną zvezdą Belgrad. No i co tu kryć – Kolejorz nie będzie faworytem tego dwumeczu. Serbowie są bowiem nie tylko dominatorami krajowego podwórka, ale też drużyną regularnie wykręcającą niezłe wyniki na arenie europejskiej. Żeby daleko nie szukać przykładów, w poprzednim sezonie Crvrna zvezda zagrała w fazie ligowej Champions League. W sezonie 2023/24 – w fazie grupowej. Z kolei w latach 2021-2022 meldowała się w fazie pucharowej Ligi Europy. To są naprawdę imponujące rezultaty, nie sposób zaprzeczyć.

Crvena zvezda Belgrad w europejskich pucharach:

  • 2018/19 – faza grupowa Ligi Mistrzów (4. miejsce)
  • 2019/20 – faza grupowa Ligi Mistrzów (4. miejsce)
  • 2020/21 – 1/16 finału Ligi Europy
  • 2021/22 – 1/8 finału Ligi Europy
  • 2022/23 – faza grupowa Ligi Europy (4. miejsce)
  • 2023/24 – faza grupowa Ligi Mistrzów (4. miejsce)
  • 2024/25 – faza ligowa Ligi Mistrzów (29. miejsce)

Nie jest jednak tak, że Serbowie na etapie eliminacji są bezbłędni. Trzy lata temu polegli w dwumeczu z Maccabi Hajfa, jeszcze wcześniej ulegli też Sheriffowi Tyraspol, a w sezonie 2020/21 polegli po karnych w jednomeczowej konfrontacji z Omonią Nikozją (eliminacje były wówczas skrócone).

Upolityczniony futbol w Serbii. Prezydent-kibic, rosyjskie koneksje i węgierskie inwestycje

Niemniej, ostatnie posunięcia rywali Kolejorza muszą robić wrażenie. Niedawno skład Crvenej zvezdy wzmocnił przecież doświadczony Marko Arnautović, który ostatnie lata spędził w Interze Mediolan, dzieląc tam szatnię między innymi z Piotrem Zielińskim i Nicolą Zalewskim. A teraz Fabrizio Romano ogłasza, że do Belgradu trafi także Shavy Babicka, skrzydłowy Toulouse FC, za którego Serbowie zapłacą około czterech milionów euro.

Crvena zvezda ściągnęła też niedawno Naira Tikniziana (1,7 miliona euro), Matheusa (1,25) czy Milosa Veljkovicia (wolny transfer). Tego ostatniego z pewnością doskonale znają miłośnicy Bundesligi, bo ostatnie lata spędził w Werderze Brema, dla którego rozegrał blisko 250 meczów. Wcześniej nie zdołał się przebić do pierwszej drużyny Tottenhamu.

Klasyczne pytanie: skąd oni mają na to wszystko pieniążki? No cóż, Crvena zvezda to oczko w głowie władz Serbii, a na dodatek klub sowicie wspierany przez Gazprom. Trzeba jednak uczciwie zaznaczyć, że ekipa z Belgradu potrafi też korzystnie sprzedawać swoich zawodników. Na przestrzeni trzech ostatnich sezonów dominatorzy serbskiej ekstraklasy zainkasowali w sumie około 100 milionów euro na transferach wychodzących. Jest więc co reinwestować.

Crvena zvezda Belgrad w eliminacjach do Ligi Mistrzów 2025/26:

  • 1:0 (W), 5:1 (D) z Lincoln FC (Gibraltar)

Pierwszy mecz Lecha z Crveną zvezdą odbędzie się 6 sierpnia w Poznaniu. Rewanż zaplanowano na 12 sierpnia w Belgradzie.

Crvena zvezda Belgrad - radość po awansie

AEK Larnaka – ekstraklasowe akcenty, dwóch solidnych rywali na rozkładzie

W Lidze Europy przed Legią Warszawa dwumecz z AEK Larnaka, triumfatorami Pucharu Cypru i czwartą siłą tamtejszej ekstraklasy. No, przynajmniej w poprzedniej kampanii, ponieważ rok wcześniej Larnaka była naprawdę bardzo bliska wywalczenia mistrzowskiego tytułu. Zgromadziła wtedy tyle samo punktów co APOEL (73 oczka), ale legitymowała się gorszym bilansem meczów bezpośrednich, więc ostatecznie uplasowała się na drugim miejscu w stawce.

Piłkarze z Larnaki pokpili wówczas sprawę w przedostatniej serii spotkań, kiedy nie wykorzystali w pełni potknięcia APOEL-u i tylko zremisowali u siebie z Anorthosisem Famagusta. W finałowej kolejce też podzielili się punktami – tym razem z samym APOEL-em na wyjeździe – i marzenia o mistrzostwie Cypru trzeba było odłożyć na później.

Byłby to, dodajmy, pierwszy tytuł w dziejach klubu, które liczy się na ogół od 1994 roku. Wtedy to AEK Larnaka powstał jako zupełnie nowy byt na bazie fuzji EPA Larnaka (trzykrotnych mistrzów Cypru) oraz Pezoporikosu (dwukrotnych mistrzów Cypru).

Jak APOEL Nikozja dotarł do ćwierćfinału Ligi Mistrzów

W sezonie 2024/25, jako się rzekło, historycznego mistrzostwa również nie udało się przeciwnikom Legii wywalczył. Tym razem było zresztą do tego celu dużo dalej. No ale sukces w Pucharze Cypru z pewnością osłodził do pewnego stopnia nieco mniej udaną kampanię w lidze. Jeśli zaś chodzi o europejskie pucharu, to poprzedni sezon kompletnie się Larnace nie udał, ale nieco wcześniej przydarzały się Cypryjczykom przygody, które należy uznać za naprawdę udane.

AEK Larnaka w europejskich pucharach:

  • 2018/19 – faza grupowa Ligi Europy (3. miejsce)
  • 2019/20 – 3. runda eliminacji do Ligi Europy
  • 2020/21 – brak występów
  • 2021/22 – brak występów
  • 2022/23 – 1/8 finału Ligi Konferencji (wcześniej faza grupowa Ligi Europy)
  • 2023/24 – 3. runda eliminacji do Ligi Konferencji
  • 2024/25 – 2. runda eliminacji do Ligi Konferencji

Mamy więc do czynienia ze swego rodzaju przeplatanką potknięć w eliminacjach z solidnymi występami na arenie międzynarodowej. Może delikatnie niepokoić, że w tym sezonie – jak się zdaje – wylosowała się akurat mocna Larnaka. Cypryjczycy zaczęli zmagania w eliminacjach do Ligi Europy od pokonania w dwumeczu Partizana Belgrad (awans przyklepali w rzutach karnych), a potem poradzili sobie z NK Celje. A jeśli ta druga ekipa nie robi na was najmniejszego wrażenia, to przypominamy, że Słoweńcy zawędrowali do ćwierćfinału ostatniej edycji Ligi Konferencji i postawili tam bardzo trudne warunki Fiorentinie.

Podopieczni Imanola Idiakeza (dla którego jest to trzecie podejście do prowadzenia AEK-u) będą zatem z pewnością wymagającym przeciwnikiem. Rywalizacja w 3. rundzie eliminacyjnej Ligi Europy będzie również okazją do przypomnienia sobie o paru starych znajomych z ekstraklasowych boisk. Podstawowym bramkarzem Larnaki jest bowiem ostatnio Zlatan Alomerović, a w linii ataku cypryjskiego klubu występuje Karol Angielski. 

AEK Larnaka w eliminacjach do Ligi Europy 2025/26:

  • 1:0 (D), 1:2 k. 6:5 (W) z Partizanem Belgrad (Serbia)
  • 1:1 (W), 2:1 (D) z NK Celje (Słowenia)

Pierwszy mecz Legii z Larnaką odbędzie się 7 sierpnia na Cyprze. Rewanż zaplanowano na 14 sierpnia w Warszawie.

AEK Larnaka w europejskich pucharach

Maccabi Hajfa i Silkeborg – jest się czego bać?

No dobrze, czas na 3. rundę eliminacyjną Ligi Konferencji.

Przed Rakowem Częstochowa rywalizacja z Maccabi Hajfa – mistrzami Izraela z lat 2021-2023, którym ostatnio wiedzie się jednak na krajowym podwórku znacznie gorzej. W sezonie 2023/24 Zieloni musieli się bowiem zadowolić drugą pozycją w ligowej tabeli, a poprzednia kampania poszła im jeszcze słabiej. Maccabi koniec końców zajęło trzecie miejsce w stawce, tracąc aż 19 punktów do mistrzowskiej ekipy Maccabi Tel Awiw. To naprawdę mizerny wynik, skoro rozmawiamy o zespole, który jesienią 2022 roku występował w fazie grupowej Champions League, a w sezonie 2023/24 w fazie grupowej Ligi Europy.

Maccabi Hajfa – klub fanatycznej miłości i izraelskiej nienawiści

W kadrze przeciwników Rakowa znajdziemy między innymi Matiasa Nahuela Leivę (eks-Śląsk) oraz Kenny’ego Saiefa (eks-Lechia). Jeśli chodzi o transfery, to Maccabi wydaje na wzmocnienia po kilka milionów euro w skali sezonu i na ogół nie jest w stanie sobie tego zrekompensować sprzedażami zawodników. Ale akurat tego lata drużyna z Hajfy jest raczej oszczędna. Trivante Stewart za 1,5 miliona odstępnego, Pierre Cornud za 850 tysięcy – to jak dotąd jedyne znaczące transfery gotówkowe Maccabi w tym oknie transferowym. A w przypadku Cornuda i tak trudno mówić o realnym wydatku, ponieważ zawodnik ten został ściągnięty z AS Saint-Etienne, a równolegle Maccabi sprzedało do tego samego klubu Mahmouda Jabera (13-krotnego reprezentanta Izraela) za 2 miliony euro.

Co tu dużo gadać, Raków wzmocnił skład za większe pieniądze.

Maccabi Hajfa w europejskich pucharach:

  • 2018/19 – brak występów
  • 2019/20 – 2. runda eliminacji do Ligi Europy
  • 2020/21 – 4. runda eliminacji do Ligi Europy
  • 2021/22 – faza grupowa Ligi Konferencji (4. miejsce)
  • 2022/23 – faza grupowa Ligi Mistrzów (4. miejsce)
  • 2023/24 – 1/8 finału Ligi Konferencji (wcześniej faza grupowa Ligi Europy)
  • 2024/25 – 2. runda eliminacji do Ligi Konferencji

W zeszłym sezonie Maccabi poległo 2. rundzie eliminacji do Ligi Konferencji po popieprzonym dwumeczu z azerskim Sabahem (0:3 u siebie, 6:3 na wyjeździe po dogrywce, porażka w rzutach karnych). W tegorocznej odsłonie europejskich rozgrywek izraelska drużyna uporała się natomiast z białoruską Tarpiedą-BiełAZ Żodzino.

Oba spotkania tego dwumeczu rozegrane zostały na Węgrzech.

Kibice Maccabi Hajfa

Został nam zatem od omówienia duński Silkeborg IF, przeciwnicy Jagiellonii Białystok.

Drużyna ta niewątpliwie przeżywa w ostatnich latach jeden z najlepszych okres w całych swoich 108-letnich dziejach. No bo tak – w sezonie 2021/22 rywale Dumy Podlasia uplasowali się na trzecim miejscu w duńskiej ekstraklasie. Dwa lata później zatriumfowali w krajowym pucharze, a w minionym sezonie dotarli w nim do finału. Przepustkę do Ligi Konferencji zapewnili sobie natomiast dzięki specyficznemu barażowi, jaki obowiązuje w duńskich rozgrywkach. Otóż Silkeborg jako zwycięzca grupy spadkowej zmierzył się z czwartym zespołem grupy mistrzowskiej (Randers FC), a stawką tego starcia był właśnie bilet do Europy.

Silkeborg zatriumfował 3:1. Niewątpliwie wielka w tym wszystkim zasługa Kenta Nielsena, który zasiada na ławce trenerskiej ekipy z JYSK Park od sześciu lat. Mistrz Europy z 1992 roku jako szkoleniowiec nie święci może triumfów z największymi potentatami duńskiej ekstraklasy, ale w drużynach spoza świecznika potrafi odwalić kawał dobrej roboty. Dowiódł tego przed laty w AC Horsens, później w Aalborg BK, no a ostatnio także w Silkeborgu.

Osiągnięcia Nielsena są tym bardziej godne uwagi, że nie dysponuje on rzecz jasna gwiazdorskim składem. Silkeborg bardzo rzadko dokonuje transferów, które przekraczałyby pół miliona euro. Ba, w bieżącym sezonie Duńczycy nie sfinalizowali jeszcze ani jednej gotówkowej transakcji. Potrafią jednak nieźle sprzedawać – dość powiedzieć, że w latach 2022-2025 zainkasowali na transferach wychodzących około 20 milionów euro. Na szerokie wody z JYSK Park wypłynęli między innymi Alexander Lind, Lukas Engel, Nicolai Vallys czy Rasmus Carstensen. Taki układ transferowych zysków i strat z pewnością satysfakcjonuje szefostwo Trivela Group – grupy inwestycyjnej, która posiada większościowy pakiet udziałów Silkeborga (a także m.in. Walsall FC oraz Drogheda United)

Silkeborg IF w europejskich pucharach:

  • 2018/19 – brak występów
  • 2019/20 – brak występów
  • 2020/21 – brak występów
  • 2021/22 – brak występów
  • 2022/23 – faza grupowa Ligi Konferencji (3. miejsce)
  • 2023/24 – brak występów
  • 2024/25 – 3. runda eliminacji do Ligi Konferencji

Jeśli chodzi o tegoroczną odsłonę europejskich rozgrywek, to Silkeborg na razie nie zachwycił. Duńczycy mieli wielkie kłopoty z wyeliminowaniem islandzkiego KA – u siebie tylko zremisowali 1:1, a na wyjeździe długo przegrywali. Ostatecznie rewanż zakończył się ich wygraną 3:2 po dogrywce. Należy jednak zaznaczyć, że KA to w najlepszym razie średniak islandzkiej ekstraklasy, który do Europy przedarł się dzięki sensacyjnemu triumfowi w krajowym pucharze.

Krótko mówiąc, Silkeborg męczył się z zespołem o klasę słabszym od Breidabliku.

Maccabi Hajfa w eliminacjach do Ligi Konferencji 2025/26:

  • 1:1 (W), 3:0 (D) z Tarpiedą-BiełAZ Żodzino (Białoruś)

Silkeborg IF w eliminacjach do Ligi Konferencji 2025/26:

  • 1:1 (D), 3:2 p.d. (W) z KA (Islandia)

Pierwszy mecz Rakowa z Maccabi odbędzie się 7 sierpnia w Częstochowie. Tego samego dnia Jagiellonia zagra z Silkeborgiem w Danii. Rewanże zaplanowano na 14 sierpnia. Drugie starcie Medalików z Maccabi zostanie rozegrane w Debreczynie.

***

To jak sądzicie, ile polskich klubów awansuje do kolejnej rundy?

Czytaj więcej na Weszło:

fot. NewsPix.pl

27 komentarzy

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Europy

Reklama
Reklama