Edward Iordanescu w swoim drugim meczu jako trener Legii Warszawa sięgnął po pierwsze trofeum, zdobywając Superpuchar Polski po wygranej 2:1 z Lechem Poznań. Po spotkaniu gratulował nawet… Goncalo Feio.

– Gratuluję mojemu zespołowi. Jestem dumny z zawodników za podejście i zaangażowanie. Chciałbym też pogratulować wszystkim, którzy mieli wpływ na przygotowania do spotkania. Wierzę w potencjał moich piłkarzy w przyszłości. Gratulacje też dla osób, które pracowały w minionym sezonie i zdobyły Puchar Polski, a także dla trenera, który był wtedy w Legii (Goncalo Feio – red.), ponieważ to on umożliwił ten moment – komentował rumuński szkoleniowiec, cytowany przez Legia.net.
– W pierwszej połowie kontrolowaliśmy 90 procent meczu. Kontrolowaliśmy piłkę, ale też wykazaliśmy się bardzo dobrą dyscypliną i organizacją bez piłki. Udało nam się przełamać wiele linii, a także zdobyliśmy dwie bramki i stworzyliśmy dwie kolejne duże okazje. Również w defensywie nie ucierpieliśmy, ponieważ zablokowaliśmy bardzo dobrego Lecha, który ma naprawdę solidnych zawodników i dobrą organizację gry. Cieszę się, że zawodnicy zagrali bardzo dobrą pierwszą połowę, ale druga była trochę inna. To prawda. Staram się też pomagać świeżym zawodnikom, bo to początek sezonu, ale jesteśmy po okresie przygotowawczym. Mieliśmy bardzo stresujący mecz w Lidze Europy, podróże, mało czasu na regenerację, więc wiedziałem, że w drugiej połowie możemy stracić trochę energii – ocenił mecz Iordanescu.
– Bardziej podobała mi się pierwsza połowa Legii, która jest bliższa temu, czego chcę. Jeśli chodzi o drugą odsłonę, to chodziło również o podświadomość każdego. Kiedy jest 2:0, trzeba starać się obronić wynik i zapewnić sobie puchar. Lech miał swoje szanse, ale my też mieliśmy okazję na 3:0 i na 3:1. Następnym razem chciałbym, by końcówka meczu była mniej emocjonująca – dodał.
Iordanescu zapewnił także, że dość wąska kadra jego zespołu już wkrótce zostanie poszerzona. – Mogę obiecać, że w najbliższych dniach Legia ruszy na rynku transferowym i będziemy musieli wprowadzić pewne zmiany w składzie. Ufam bardzo mojemu składowi, ale muszę być zabezpieczony na wszystkich pozycjach, ponieważ czeka nas długi sezon – zapowiedział.
Legia rewanż z Aktobe rozegra w czwartek na terenie przeciwnika. W weekend będzie pauzowała, gdyż przełożyła swój mecz z Piastem Gliwice w 1. kolejce Ekstraklasy.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:
- Legia zdobyła Poznań! Mistrzowski Lech w kiepskiej formie na starcie sezonu
- W Lechu już dziś problemy kadrowe. Co będzie, gdy ruszy granie na trzech frontach?
- W Koronie pojawił się uśmiech. Jak wiele zmienia sprzedaż klubu
- Triumf zielonego Excela. Legia chciałaby być jak Lech
Fot. FotoPyK