Reklama

Milan rozegra mecz ligowy w Australii? Jest zgoda włoskiej federacji

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

11 lipca 2025, 10:14 • 2 min czytania 3 komentarze

Czyżbyśmy mieli być w tym sezonie świadkami historii? Jak donoszą włoskie media, pojawił się pomysł, aby mecz Milan – Como w ramach 24. kolejki Serie A został rozegrany w australijskim Perth. Byłoby to wydarzenie precedensowe, bowiem przepisy FIFA zabraniają rozgrywania meczów ligowych poza granicami kraju rozgrywek.

Milan rozegra mecz ligowy w Australii? Jest zgoda włoskiej federacji

Punktem wyjścia do zmiany lokalizacji meczu są szczególne okoliczności. 6 lutego na stadionie San Siro odbędzie się ceremonia otwarcia XXV Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Domowy mecz Milanu z Como ma zostać rozegrany dwa dni później.

Reklama

Milan i Como zagrają mecz ligowy w Australii? Włoska federacja daje zielone światło

Zapewne dałoby się znaleźć proste wyjście z tej sytuacji – na przykład przełożenie spotkania lub przeniesienie go na stadion nieco bliżej stolicy Lombardii. W Mediolanie pojawił się jednak inny pomysł – rozegranie meczu w Australii. Miałoby to wzmocnić globalną markę klubu, a przekładając z korporacyjnego: Milan (i prawdopodobnie również Como) mógłby na tym z pewnością dobrze zarobić.

Sprawa nie jest jednak prosta, nie zależy wyłącznie od woli klubów. Potrzebna jest zgoda władz ligi włoskiej i australijskiej, obu krajowych federacji, wreszcie UEFA i FIFA. Jak donosi „La Gazzetta dello Sport”, włoska liga i federacja już się zgodziły. Uzyskanie zgody w Australii nie powinno być przeszkodą, a na dodatek, jak twierdzi przytoczone źródło, oczekuje się, że UEFA również nie będzie robić problemów w tym temacie.

Według „La Gazzetty”, kluczem mają być tu wspomniane wyjątkowe okoliczności związane z organizacją igrzysk olimpijskich. O ile federacja nie chciałby ustanawiać precedensu w postaci możliwości organizacji dowolnego meczu poza granicami kraju, tak w tym szczególnym przypadku może zrobić wyjątek.

WIĘCEJ O WŁOSKIE PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

3 komentarze

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama