Reprezentantki Polski w swoim drugim meczu na Euro 2025 grają ze Szwedkami. Dla naszych zawodniczek to mecz o wszystko. W razie porażki, będą już pewne, że trzecie spotkania (z Danią) będzie dla nich meczem pożegnalnym z imprezą. Biało-Czerwone na inaugurację Euro przegrały z Niemkami 0:2, Szwedki zaś pokonały Dunki 1:0.
Polska – Szwecja 0:3 (0:1)
- 0:1 – Blackstenius 28′
- 0:2 – Asllani 52′
- 0:3 – Hurtig 77′
Polki są już pewne, że nie wyjdą z grupy podczas mistrzostw Europy. W ostatnim meczu zagrają z Dunkami, a stawką będzie trzecie miejsce w grupie.
Niestety, to był naprawdę słaby mecz reprezentantek Polski. Szwedki były lepsze w każdym elemencie gry i wygrały zasłużenie.
Koniec meczu
Polki przegrywają ze Szwedkami 0:3.
Na koniec Polki były jeszcze bliskie bramki honorowej. Kokosz uderzyła piekielnie mocno, ale trafiła w słupek.
Szemik broni jeszcze uderzenie z rzutu wolnego.
Jeszcze żółta kartka dla Emilii Szymczak.
Polki walczą jeszcze o honorowe trafienie, ale wiele wskazuje na to, że Szwedki utrzymają czyste konto do końca spotkania.
Do końca meczu zostało niewiele ponad 5 minut, ale spotkanie już teraz jest rozstrzygnięte.
Jeszcze ostatnie zmiany Niny Patalon - na boisku Zawistowska i Kokosz.
Trzeci gol i trzeci po strzale głową z bardzo bliskiej odległości. Tym razem Hurtig wykorzystała znakomite dośrodkowanie z rzutu rożnego.
0:3...
W 78. minucie tracimy kolejnego gola.
Kamczyk wniosła trochę ożywienia, ale teraz posłała zbyt długie i mocne podanie do Pajor.
Zmiana też w polskiej kadrze. Wiktoria Zieniewicz wchodzi za Martynę Wiankowską.
68. minuta, podwójna zmiana w reprezentacji Szwecji. Schodzi z boiska kapitan oraz strzelczyni drugiej bramki Asllani. To dowód, że Szwecja jest już pewna wygranej.
I raz jeszcze z bliskiej odległości strzelała jedna ze Szwedek. Stosunek xG rywalek wynosi już 3,21.
Starania Polek wyglądają w tym momencie dość rozpaczliwie. Szwedki oddały nam inicjatywę, ale Biało-Czerwone grają nerwowo i chaotycznie.
Nieuznany gol dla Szwedek
Było blisko bramki na 0:3... Po zamieszaniu w polu karnym po rzucie rożnym padł gol dla Szwedek. Faulowana była jednak polska bramkarka.
Polki starają się odgryzać, a Szwedki zaraz po drugiej bramce lekko spuściły z tonu. Ale to chyba nie potrwa długo.
To była praktycznie kopia pierwszej bramki. Szwedki wymieniły dwa podania z pierwszej piłki na prawej stronie i dośrodkowały w pole karne. Tam, pięć metrów przed bramką, niepilnowana głową strzelała Asllani.
2:0 dla Szwedek
W 52. minucie tracimy drugą bramkę.
Pierwszy w tym meczu rzut rożny dla Polek po strzale wprowadzonej Padilli.
Polki znów bronią się bardzo głęboko. Choć po chwili Kamczyk wyprowadziła kontratak znakomitym podaniem do Pajor. Nasza napastniczka kończyła akcję strzałem - po rykoszecie broni Falk. Ale to była najlepsza akcja Polek dotychczas.
Wracamy do gry
Szwedki rozpoczęły drugą połowę.
Z kolei zmiana też w reprezentacji Szwecji: Andersson za Nilden.
Natalia Padilla za Nadię Krezyman, a Ewelina Kamczyk za Dominikę Grabowską - to podwójna zmiana reprezentacji Polski.
Wygląda na to, że w przerwie Nina Patalon zdecyduje się na dwie zmiany.
Najwięcej podań z Polek w pierwszej połowie zanotowała Kinga Szemik, bramkarka.
Nie będziemy Was jednak zwodzić. To absolutnie najniższy wymiar kary.
Statystyka strzałów: 2:12
Statystyka xG: 0,05:2,71
Przerwa meczu
Polki przegrywają po pierwszej połowie 0:1.
Doliczony czas pierwszej połowy - Polki próbowały zaatakować. Po dośrodkowaniu w pole karne Pajor sfaulowała jednak Falk.
I jeszcze jedno pudło Blackstenius z pięciu metrów. Strzelała głową i gdyby była bardziej skuteczna - Szwedki prowadziłyby już dwoma lub trzema bramkami.
Szemik broni w sytuacji sam na sam! Oliwia Woś straciła piłkę i Blackstenius wyszła na doskonałą okazję. Na szczęście, bramkarka utrzymuje nas przy życiu w tym meczu.
Przerwa w grze. Nilden ma problem z mięśniem uda.
Szwedki kontrolują to spotkanie i nacierają. Mamy ogromny problem z utrzymaniem się przy piłce, na połowie rywalek nie ma nas praktycznie wcale.
Z pozytywów: na stadionie w Lucernie głośno i wyraźnie słychać polskich kibiców. Z negatywów: na razie bez przełożenia na obraz spotkania.
Żółtą kartką za faul na Pajor ukarana została Asllani.
Szwedki znów bardzo łatwo wpadły w nasze pole karne, prostopadłym podaniem znajdując się w polu karnym. Dośrodkowanie na głowę w naszą piątkę otrzymała zupełnie niekryta Blackstenius i bez problemu skierowała piłkę do bramki.
Szwedki prowadzą 1:0
To musiało się tak skończyć. W 28. minucie tracimy pierwszą bramkę.
Za nami 25 minut. Wciąż 0:0.
Statystyka strzałów: 2:7
xG: 0,05-0,94
I jeszcze jedna szansa Szwedek! Rozmontowały naszą defensywę na prawym skrzydle i po płaskim dośrodkowaniu napastniczka ze Szwecji strzelała z pięciu metrów. Na nasze szczęście rywalkom wciąż brakuje skuteczności.
Leży na boisku Asllani, gra przerwana. To efekt starcia z Tomasiak. Może się podobać dotychczasowa gra tej zawodniczki.
Po raz pierwszy w tym spotkaniu znaleźliśmy się w polu karnym Szwedek, ale tam zatrzymana została Krezyman.
Drugi raz ratuje nas poprzeczka! Janogy zamknęła dośrodkowanie na dalszym słupku i uderzyła głową. Zabrakło jej niewiele. Niestety, pachnie bramką dla Szwedek...
Za nami pierwsze 10 minut. Polki bronią się głęboko, chyba nawet za głęboko. Na razie ani razu nie udało się utrzymać im przy piłce dłużej na połowie Szwedek.
Imponująco we własnym karnym interweniowała Szymczak. Najpierw ryzykownym wślizgiem wyłuskała piłkę w szesnastce, a później przepchnęła rywalkę i odebrała jej piłkę.
W odpowiedzi strzałem z dystansu akcję zakończyła Wiankowska. To pierwsze uderzenie Polek, natomiast bramkarka Szwedek nie miała żadnych problemów.
Jeszcze jeden atak Szwedek zakończony strzałem z pola karnego. Na nasze szczęście - ponad bramką. Ale początek spotkania zdecydowanie nie jest po naszej myśli.
Znów mamy szczęście! Po złym wybiciu piłki Szwedki zacentrowały i po główce Asllani piłka trafiła w poprzeczkę.
Pierwsza akcja Szwedek. Jedna z nich szarżowała lewą stroną i zagrała wzdłuż bramki. Tam piłkę skutecznie wybiła Szymczak, a rywalka z ostrego kąta spudłowała.
Zaczynamy!
Polki rozpoczynają spotkanie ze Szwecją!
- Styl gry niemieckiego zespołu jest bardziej bezpośredni. Szwecja potrafi dobrze zarządzać meczem i regulować tempo gry. To doświadczona drużyna. Cechują się dużą dyscypliną. Są dobrze poukładane. W fazach przejściowych z obrony do ataku potrafią przyśpieszyć. Mają dobre warunki fizyczne i trzeba będzie być czujnym przy stałych fragmentach - tak na konferencji przedmeczowej opisywała Szwedzki Nina Patalon.
Pora na Mazurek Dąbrowskiego!
Obie drużyny są już na boisku. Wybrzmiewa hymn Szwecji.
Tak z kolei zagrają Szwedki:
Falk - Lundkvist, Bjorn, Ilestedt, Nilden - Angeldal, Asllani, Zigiotti Olme - Rytting Kaneryd, Blackstenius, Janogy.
Oto skład reprezentantek Polski na to spotkanie:
Szemik - Matysik, Szymczak, Wos, Wiankowska - Achińska, Pawollek, Grabowska - Krezyman, Pajor, Tomasiak.
W pierwszym dzisiejszym spotkaniu padł niekorzystny dla Polek wynik. Niemki pokonały 2:1 Dunki. To oznacza, że dzisiejsza porażka Biało-Czerwonych eliminuje je z turnieju.
W swoim pierwszym meczu Polki przegrały 0:2 z Niemkami, z kolei Szwedki pokonały Dunki 1:0.
Siemanko! Mecze o wszystko to nasza polska tradycja. Za nieco ponad kwadrans reprezentantki Polski zaczną właśnie takie spotkanie - przeciwko Szwecji. Porażka będzie kosztowała nas odpadnięcie z Euro 2025.