Reklama

Takich zarobków oczekiwał Källman. „Byliśmy w szoku”

Wojciech Górski

Opracowanie:Wojciech Górski

21 maja 2025, 12:40 • 1 min czytania 25 komentarzy

Djurgårdens IF, uczestnik Ligi Konferencji Europy, wyraził zainteresowanie pozyskaniem Benjamina Källmana z Cracovii, zanim ten jeszcze związał się z Hannoverem 96. Trener Jani Honkavaara, znający Källmana z reprezentacji Finlandii, potwierdził kontakt z zawodnikiem. Jednakże, jak przyznał w rozmowie z fotbollskanalen.se, oczekiwania finansowe napastnika były zbyt wysokie dla szwedzkiego klubu.

Takich zarobków oczekiwał Källman. „Byliśmy w szoku”

Benjamin Källman po świetnym sezonie w Cracovii postanowił zmienić otoczenie. Ostatecznie przeniesie się do Hannoveru 96, choć miał także propozycję ze szwedzkiego Djurgårdens IF.

Reklama

Benjamin Källman za drogi dla Szwedów

Znam go, rozmawialiśmy, ale jest poza naszą ligą. Bardzo chciał tu przyjechać, ale był dla nas za drogi. Byliśmy w szoku, gdy usłyszeliśmy, ile będziemy musieli mu płacić – powiedział Honkavaara w rozmowie ze szwedzkim portalem.

Według informacji portalu FotbollDirekt, Källman oczekiwał rocznego wynagrodzenia w wysokości około 10 milionów koron szwedzkich, co odpowiada około 915 tysięcy euro. Takie żądania finansowe przekraczały możliwości Djurgårdens IF, mimo że klub był skłonny sprostać wymaganiom Cracovii dotyczącym kwoty transferu.

Ostatecznie, Källman zdecydował się na przejście do niemieckiego Hannoveru 96. Transfer ten kończy spekulacje na temat przyszłości 26-letniego napastnika.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

25 komentarzy

Uwielbia futbol. Pod każdą postacią. Lekkość George'a Besta, cytaty Billa Shankly'ego, modele expected Goals. Emocje z Champions League, pasja "Z Podwórka na Stadion". I rzuty karne - być może w szczególności. Statystyki, cyferki, analizy, zwroty akcji, ciekawostki, ludzkie historie. Z wielką frajdą komentuje mecze Bundesligi. Za polską kadrą zjeździł kawał świata - od gorącej Dohy, przez dzikie Naddniestrze, aż po ulewne Torshavn. Korespondent na MŚ 2022 i Euro 2024. Głodny piłki. Zawsze i wszędzie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama