Reklama

Media: Nie tylko Napoli chce Garnacho. Ligowy rywal Manchesteru United wkracza do gry

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

21 stycznia 2025, 19:45 • 2 min czytania 2 komentarze

Wszystko wskazuje na to, że Alejandro Garnacho wkrótce zmieni klubowe barwy. O Argentyńczyka mocno zabiega Napoli, lecz do gry wkroczył również rywal Manchesteru United z Premier League, Chelsea – podaje Ben Jacobs.

Media: Nie tylko Napoli chce Garnacho. Ligowy rywal Manchesteru United wkracza do gry

Przyjście na Old Trafford Rubena Amorima zmieniło sytuację wielu piłkarzy Czerwonych Diabłów. Jednym z nich jest Alejandro Garnacho, którego portugalski szkoleniowiec wystawia na nowej pozycji. 20-latek operuje teraz głównie w środku pola, a nie jak za czasów Erika ten Haga – na skrzydle.

Amorim przyznał niedawno, że Argentyńczyk musi jeszcze oswoić się z nową rolą i popracować nad ustawieniem na boisku. Pytanie jednak, czy sam piłkarz będzie mieć na to ochotę. W przestrzeni medialnej pojawiły się informacje sugerujące chęć opuszczenia Manchesteru przez Garnacho.

Zainteresowanych jego usługami nie brakuje. Zdaniem Bena Jacobsa, o 20-latka zabiega najbardziej Antonio Conte. Napoli miało złożyć już dwie oferty za gracza Czerwonych Diabłów, a negocjacje zbliżają się ku końcowi. Sprawa przenosin na Półwysep Apeniński nie jest jednak przesądzona. Jak twierdzi dziennikarz, do gry o Garnacho nieoczekiwanie wkroczyła Chelsea. Miało nawet dojść do wizyty agenta piłkarza na Stamford Bridge. The Blues chcą zaoferować Manchesterowi United około 70 milionów za argentyńskiego zawodnika.

Pytanie tylko, czy na wspomniane warunki przystaną władze Czerwonych Diabłów, które wobec możliwej sprzedaży Rashforda w styczniu, wcale nie muszą zgodzić się na kolejne uszczuplenie kadry zespołu. W dodatku, sam Ruben Amorim bardzo ceni sobie współpracę z Garnacho – twierdzi Jacobs.

Reklama

Garnacho trafił na Old Trafford w lipcu 2022 roku. W barwach United strzelił 23 gole i zanotował 14 asyst w 118 meczach. Jego kontrakt wygasa w czerwcu 2028 roku.

Czerwone Diabły plasują się dopiero na 13. lokacie w tabeli Premier League. Nieco lepiej wiedzie im się w Lidze Europy. Już w czwartek mogą znacząco przybliżyć się do bezpośredniego awansu do 1/8 finału rozgrywek. Niezbędnym do tego wydaje się zwycięstwo nad ekipą Rangers. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 21:00.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Wygrana z kontrowersją w tle. Iga Świątek w półfinale Australian Open!

Szymon Szczepanik
0
Wygrana z kontrowersją w tle. Iga Świątek w półfinale Australian Open!

Anglia

Komentarze

2 komentarze

Loading...