Szerokim echem odbiła się skandaliczna oprawa Omonii Nikozja z meczu z Legią Warszawa. Zachowanie cypryjskich zostało również zauważone przez UEFA. Europejska federacja ukarała klub, ale nie za treść transparentów.
– Ciekawi jesteśmy, czy i jakie będą kary za ten syf. Bo gdyby w Warszawie przez cały mecz wisiała swastyka, UEFA pewnie kazałaby zburzyć stadion – zastanawialiśmy się w trakcie meczu Omonii z Legią, jaka kara spotka klub z Nikozji. Jak się okazuje, był to śmiech przez łzy.
Bo żadna poważna kara Omonii nie spotkała.
12 tys. euro to grzywna, jaką otrzymał cypryjski klub od Komisji Dyscyplinarnej UEFA za mecz z Legią. Kara nie została wlepiona Omonii za wywieszone transparenty o skandalicznej treści, a rzucanie przez kibiców przedmiotów w kierunku murawy. Komunistyczna oprawa fanów z Nikozji uszła uwadze oficjelom europejskiej federacji.
No przecież to jest skandal. A dla porównania dodamy, że Legia niedawno została ukarana grzywną 17,5 tys. euro za transparenty niezwiązane z meczem wywieszone podczas spotkania z Dynamem Mińsk.
Ciekawe, co teraz zrobi prezes PZPN Cezary Kulesza, który odgrażał się w mediach społecznościowych, że będzie domagał się surowych konsekwencji wobec Omonii. Najwyraźniej pierwszym postem nic nie wskórał. Czas pisać kolejny.
Powtórzymy się, gdyby coś takiego wydarzyło się w Polsce, UEFA pewnie kazałaby zburzyć stadion. A na Cyprze dalej będzie propagowany komunizm.
WIĘCEJ O AFERZE NA CYPRZE:
- Stępiński dalej grzeje ławę, bo powiedział nieukom parę słów prawdy
- Stępiński przerywa milczenie. “Należy to stanowczo potępić”
- Kulisy z Nikozji. Delegat UEFA nie reagował, bo nie chodziło o swastykę…
Fot. Fotopyk