Jak donosi niemiecki “Bild”, dzisiejszej nocy w poważne tarapaty wpadł zawodnik Bayernu, Alphonso Davies. Kanadyjczyk został zatrzymany przez monachijską policję za jazdę swoim samochodem pod wpływem alkoholu. Piłkarz miał 0,6 promila w wydychanym powietrzu.
Wybryk miał miejsce około godziny 2:15 w nocy na ulicach Monachium. Wtedy jadący swoim Lamborghini Davies został zatrzymany przez lokalną policję. Od obrońcy Bawarczyków czuć było wyraźną woń alkoholu. Funkcjonariusze czym prędzej przystąpili do przeprowadzenia testu alkomatem. Ten wykazał wynik pozytywny, a dokładnie 0,6 promila w wydychanym powietrzu. Dopuszczalna granica w Niemczech wynosi 0,5.
Thursday, 2.15 am in Munich: the police stopped Alphonso Davies slightly drunk in his Lamborghini @BILD_Sport pic.twitter.com/NTgHlHYZSc
— Christian Falk (@cfbayern) November 29, 2024
Kanadyjczykowi grozi grzywna w wysokości 500 euro oraz zawieszenie prawa jazdy na miesiąc. Być może kolejne konsekwencje wyciągną od Daviesa włodarze Bayernu.
W tym sezonie Davies wystąpił w siedemnastu spotkaniach Bawarczyków, w których zanotował trzy asysty. Od dłuższego czasu media łączą go z transferem do Realu Madryt.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Transparenty w Nikozji. Pytamy o reakcje, PZPN bije się z myślami
- Koszmarny listopad. Największe kompromitacje polskich sędziów z ostatnich tygodni
- Ekstraklasa jest trudniejsza niż Liga Konferencji
- Czołówka najmocniejszych drugich lig: pies prezesem, konkurencja PSG i trener z Polski
Fot. Newspix